Develia planuje sprzedaż 2300-2450 mieszkań i przekazanie 1950-2050 w 2022 roku



Develia planuje sprzedaż na poziomie 2 300-2 450 mieszkań w 2022 roku, czyli o ponad 20% większą w porównaniu do 2021 roku, a także przekazanie klientom 1 950-2 050 mieszkań, podała spółka. Zwiększenie sprzedaży będzie możliwe dzięki znacznemu poszerzeniu oferty mieszkaniowej.

Celem zarządu jest także zwiększenie liczby przekazań. Spółka, zgodnie z realizowaną strategią, planuje w tym roku istotnie zmniejszyć zaangażowanie kapitałowe w segmencie komercyjnym i sfinalizować umowy na realizację pierwszych projektów PRS (private rented sector – rynek najmu instytucjonalnego).

„Miniony rok zakończyliśmy z bardzo dobrymi wynikami sprzedaży i przekazań, przekraczając założone cele. W tym roku stawiamy poprzeczkę jeszcze wyżej. Planujemy zwiększyć sprzedaż o ponad 20% wobec ubiegłego roku do poziomu 2 300-2 450 mieszkań i dodatkowo sfinalizować umowy na realizację 600-800 lokali na potrzeby PRS. Przekażemy także więcej mieszkań klientom – nasz cel to 1 950-2 050 lokali. W tym roku będziemy kłaść nacisk na dywersyfikację, dlatego rozwój PRS jest dla nas istotną częścią działalności. Zakładamy, że w przypadku większych od oczekiwanych zmian popytu, ten sektor może mieć jeszcze większy udział w naszej sprzedaży” – powiedział prezes Develii Andrzej Oślizło, cytowany w komunikacie.

Pomimo pogorszenia się warunków rynkowych, w tym rosnących stóp procentowych, spółka nadal obserwuje wysokie zainteresowanie mieszkaniami. Problemem rynku wciąż jest niska podaż, która w wielu miastach nie odpowiada na zapotrzebowanie klientów.

„Dzięki temu, że w minionym roku znacznie powiększyliśmy bank gruntów, jesteśmy na tę sytuację przygotowani i stopniowo umacniamy pozycję na rynku mieszkaniowym. Chcemy zwiększyć ofertę o około 30% wobec ubiegłego roku i wprowadzić do sprzedaży 2 450-2 650 mieszkań odpowiadających na aktualne preferencje klientów” – dodał.

Bank gruntów Develii to blisko 10 tys. lokali – taki poziom pozwoli spółce realizować kolejne projekty i zwiększać skalę działalności w segmentach mieszkaniowym i PRS. Spółka planuje znacząco powiększyć ofertę w pierwszej połowie tego roku. Tylko w styczniu br. Develia wprowadziła do sprzedaży łącznie 600 lokali w kolejnych etapach inwestycji: Aleje Praskie w Warszawie, Osiedle Latarników i Via Flora w Gdańsku oraz Ceglana Park w Katowicach.

Zgodnie ze strategią na lata 2021-2025, zarząd Develii podejmuje kolejne kroki, które pozwolą spółce w tym roku istotnie zredukować zaangażowanie w segmencie komercyjnym.

„Do końca kwietnia planujemy sfinalizować umowę sprzedaży Sky Tower we Wrocławiu. Naszym celem na ten rok jest także sprzedaż budynku Arkady Wrocławskie. W kolejnym kroku – na przełomie 2022/2023 roku – chcemy sprzedać warszawski biurowiec Wola Retro. Środki z tych transakcji będziemy reinwestować m.in. w rozwój segmentu najmu instytucjonalnego, który postrzegamy jako bardzo perspektywiczny. Ponadto chcielibyśmy, żeby część z nich trafiła do akcjonariuszy w formie dodatkowej dywidendy” – podsumował wiceprezes Develii Paweł Ruszczak.

Develia kontroluje grupę celowych spółek deweloperskich, realizujących inwestycje mieszkaniowe i komercyjne w największych miastach w kraju. Spółka jest notowana na GPW od 2007 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Develia planuje sprzedaż 2300-2450 mieszkań i przekazanie 1950-2050 w 2022 roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Polskie farmy wiatrowe wytworzyły w weekend 238,2 GWh, tj. ok. 35% produkcji kraju



Polskie farmy w miniony weekend wytworzyły w sumie 238,2 GWh energii elektrycznej, co stanowiło niemal 35% dziennej produkcji netto w kraju, oszacowało Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW).

Z uwagi na korzystne warunki atmosferyczne cały styczeń był rekordowy, jeżeli chodzi o generację energii z wiatru – wytworzono ponad 2,5 TWh, co jest historycznym wynikiem. Tak duża produkcja oznacza, iż energetyka wiatrowa pracowała średnio z mocą blisko 3 500 MW, czyli z blisko 50-proc. produktywnością, podano.

Cena energii elektrycznej produkowanej w instalacjach OZE takich jak elektrownie wiatrowe jest obecnie ponad trzykrotnie tańsza niż w przypadku produkcji energii w konwencjonalnych elektrowniach wykorzystujących węgiel czy gaz, podkreślono także.

„W momencie ostatniego rekordu wiatraki na lądzie odpowiadały za jedną trzecią krajowego zapotrzebowania na prąd, co pokazuje, jak rośnie ich rola w miksie energetycznym Polski. Niestety, sektor odnawialnych źródeł w Polsce nie wykorzystuje swojego potencjału. Bez zmian w prawie może nie powstać żadna nowa elektrownia wiatrowa. Inwestycje, które dziś wchodzą w fazę budowy, to projekty rozpoczęte jeszcze przed wprowadzeniem wspomnianej zasady 10H. Po wejściu w życie ustawy nie rozpoczęła się praktycznie żadna nowa inwestycja wiatrowa w Polsce” – powiedział prezes PSEW Janusz Gajowiecki, cytowany w komunikacie.

„Bez złagodzenia zasady 10H w tym roku Polska, nasi konsumenci i gospodarka będą mieli ogromne problemy. Niekontrolowane wzrosty cen może powstrzymać jedynie budowa nowych mocy w energetyce wiatrowej na lądzie. W przeciwnym wypadku konsekwencje mogą być dramatyczne, jeżeli chodzi o koszty energii” – zakończył.

Źródło: ISBnews

Artykuł Polskie farmy wiatrowe wytworzyły w weekend 238,2 GWh, tj. ok. 35% produkcji kraju pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Termin obowiązywania obostrzeń wz. z COVID- został przedłużony do 28 lutego



Termin obowiązywania obostrzeń wz. z COVID-19 został przedłużony do 28 lutego, wynika z nowelizacji rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, która została już opublikowana w Dzienniku Ustaw i weszła w życie. Dotychczasowe regulacje obowiązywały do dzisiaj.

Obowiązujące regulacje, których termin obowiązywania zostaje przedłużony, zakładają ograniczenie limitów osób (obłożenia obiektu do 30%), które są uprawnione do korzystania z określonych rodzajów działalności, oraz zakaz działania klubów i dyskotek. Jednocześnie osoby, które przekroczą granicę, a nie będą mogły udokumentować, że są w pełni zaszczepione będą musiały posiadać negatywny wynik testu, wykonanego nie później niż 24 godziny przed przekroczeniem granicy.

Nowela rozporządzenia zakłada: 

– przedłużenie do dnia 28 lutego 2022r. obowiązywania większości aktualnych ograniczeń, nakazów i zakazów;

–  przedłużenie zakazu prowadzenia przez przedsiębiorców oraz przez inne podmioty dyskotek i klubów nocnych i miejsc do tańczenia, z wyłączeniem sportowych klubów tanecznych.;

– przedłużenie ograniczeń limitów osób (obłożenia obiektu na poziomie 30%), które są uprawnione do korzystania z określonych rodzajów działalności;

– zakaz spożywania napojów i przekąsek w kinach i innych miejscach, gdzie pokazywane są filmy;

Regulacja wyłącza z limitu osób korzystających z usług lub uczestniczących w określonych wydarzeniach (w przeliczeniu na powierzchnię usługodawcy albo liczbę uczestników wydarzenia) osoby zaszczepione przeciwko COVID-19.

Źródło: ISBnews

Artykuł Termin obowiązywania obostrzeń wz. z COVID- został przedłużony do 28 lutego pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Codeaddict rozszerzył w strategii kierunki rozwoju o odzież wear-tech i narzędzie do NFT



Codeaddict podjął decyzję o aktualizacji strategii spółki poprzez rozszerzenie kierunków rozwoju o odzież typu wear-tech kierowaną do odbiorców z branży gamingowej, e-sportowej oraz muzycznej, a także narzędzie dla emitentów NFT (lub tokenów pochodnych) umożliwiające tokenizacje dóbr unikalnych, podała spółka.

Dotychczasowy główny obszar działalności Codeaddict stanowiła realizacja projektów usługowych w modelu software house. Spółka jest również współtwórcą oraz partnerem platformy crowdfundingowej Raisemana korzystającej z technologii blockchain.

„Wspomniane obszary zostaną uzupełnione o następujące projekty będące komplementarnymi do prowadzonej działalności i wpisujące się w koncepcje budowy ekosystemu rozwoju dóbr cyfrowych:
– MyForce – odzież typu wear-tech kierowana do odbiorców z branży gamingowej, e-sportowej oraz muzycznej. Produkt dzięki zestawowi silników wibracyjnych pozwala rozszerzyć zakres doznań podczas wirtualnej rozgrywki, jak również konsumpcji innych mediów. W pierwszym kwartale emitent zamierza zaprezentować sposób działania MyForce wraz z przedstawieniem planu pozyskania środków na platformie Raisemana oraz Kickstarter. Emitent zamierza objąć 25% udziałów w spółce, która będzie zarządzała ww. projektem.
– Shvalnia sp. z o.o. (shvalnia.com) – przedsięwzięcie mające zabezpieczyć moce produkcyjne na potrzeby projektu MyForce, a także oferujące markom własnym dostęp do merchandise’u. Shvalnia sp. z o.o. koncentruje się na współpracy z agencjami marketingowymi oraz firmami z branży IT zarówno polskimi, jak i zagranicznymi w zakresie projektowania i przygotowania spersonalizowanej odzieży. Emitent objął 40% udziałów w Shvalnia sp. z o.o.
– narzędzie dla emitentów NFT (lub tokenów pochodnych) umożliwiające tokenizacje dóbr unikalnych. Projekt będzie realizowany w ramach działalności segmentu software house i jego założenia zostaną zaprezentowane w drugim kwartale 2022 r. Emitent planuje start komercjalizacji narzędzia w 2022 r.” – czytamy w komunikacie.

Zaangażowanie Codeaddict w powyższe projekty będzie dotyczyło przede wszystkim wsparcia technologicznego i kapitałowego, zastrzeżono.

Spółka planuje również współdziałać w dalszym rozwoju platformy crowdfundigowej Raisemana, za pomocą, której twórcy dóbr cyfrowych mogą pozyskać finansowanie. Mając na uwadze, iż dodatkowe kierunki rozwoju emitenta wiążą się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na wykwalifikowanych pracowników, spółka zamierza dwukrotnie powiększyć zespół programistyczny (do około 22 osób) do końca bieżącego roku, zapowiedziano również.

Codeaddict koncentruje się na segmencie rynku technologii oraz usług deweloperskich i konsultingowych w zakresie projektowania, implementacji i wdrażania na rynki docelowe oprogramowania, w tym głownie aplikacji mobilnych oraz webowych. Spółka od 2017 r. jest notowana na NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Codeaddict rozszerzył w strategii kierunki rozwoju o odzież wear-tech i narzędzie do NFT pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

BOŚ rusza z programem ugód dla klientów z hipotecznymi kredytami walutowymi



Bank Ochrony Środowiska (BOŚ) uruchomił program ugód dla swoich klientów z niespłaconymi kredytami zaciągniętymi w walutach obcych, podał bank. BOŚ zdecydował się na realizację programu na zasadach zaproponowanych przez przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Oznacza to, że kredyt walutowy zostanie przeliczony tak, jakby od początku był brany w złotych.

„Aby zawrzeć ugodę, zainteresowani klienci powinni złożyć wniosek o mediację, która prowadzona będzie z udziałem Mediatora Sądu Polubownego przy KNF. Procedura programu ugód jest uproszczona: podpisanie wniosku o zawarcie ugody i jej zawarcie następuje w wybranym oddziale banku, podczas gdy cały proces mediacji odbywać się będzie zdalnie. Klienci mogą także zgłaszać zainteresowanie programem za pośrednictwem bankowości elektronicznej (BOŚBank24). W tym wypadku, z zainteresowanymi skontaktuje się doradca BOŚ. Mediacje są dla klientów bezpłatne, a ich rozpoczęcie nie wiąże się z koniecznością podpisania ugody” – czytamy w komunikacie.

Do programu ugód mogą przystąpić klienci indywidualni, którzy zaciągnęli kredyt walutowy w CHF, EUR lub USD na własne cele mieszkaniowe i nadal go spłacają. Propozycja ugód nie dotyczy pożyczek hipotecznych, kredytów wypowiedzianych i już spłaconych.

„Program ugód zakłada, że kredyt walutowy, po przekształceniu na złotowy, będzie rozliczony tak, jakby od daty zawarcia umowy był zaciągnięty w złotych. Natomiast zachowane zostaną pozostałe parametry kredytu, tj.: okres kredytowania; forma spłaty kredytu (raty malejące lub równe)” – czytamy dalej.

Przed pierwszym wspólnym spotkaniem z mediatorem, bank prześle szczegółową informację o aktualnym stanie kredytu wraz z wyliczeniem, jaki byłby jego stan, gdyby klient zaciągnął go w złotych. Wysokość raty w złotych zależeć będzie od wysokości salda ustalonego w ugodzie, stąd bank będzie mógł ją ostatecznie wskazać dopiero po zawarciu ugody. W toku postępowania mediacyjnego bank przedstawi szacunkową wysokość raty, wyjaśniono.

„Klienci, którzy chcą skorzystać z programu ugód w BOŚ, muszą złożyć w oddziale banku wniosek o zawarcie ugody i podpisać umowę o mediacje. Następnie, bank prześle umowę o mediacje do Sądu Polubownego, który wyznaczy termin spotkania mediacyjnego. Klient może wybrać swojego mediatora. Po mediacjach, jeśli strony przyjmą wypracowane warunki, kredytobiorcy i bank będą mogli podpisać ugodę” – napisano w materiale.

Dla każdego kredytu należy złożyć osobny wniosek o mediację, dlatego jeśli kredytobiorca posiada dwa niespłacone kredyty walutowe w CHF, EUR lub USD, powinien złożyć wniosek dla każdego z nich osobno.

Akcje Banku Ochrony Środowiska od 1997 roku są notowane na rynku podstawowym GPW. W skład grupy wchodzi również Dom Maklerski BOŚ. Aktywa razem banku wyniosły 20,5 mld zł na koniec 2020 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł BOŚ rusza z programem ugód dla klientów z hipotecznymi kredytami walutowymi pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Kurs akcji BioMaximy wzrósł o 0,7% na debiucie na rynku głównym GPW



Akcje spółki BioMaxima zadebiutowały dzisiaj na rynku głównym Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW). Na otwarciu kurs akcji wzrósł wobec ceny odniesienia o 0,7% i wyniósł 37,66 zł.

Tuż po godz. 9-ej kurs rósł o 1,6% i wynosił 38 zł.

BioMaxima SA jest 429. spółką notowaną na głównym rynku GPW oraz 1. debiutem na tym rynku w 2022 roku.

BioMaxima działa na rynku diagnostyki laboratoryjnej. Jest producentem podłoży mikrobiologicznych, systemów do oznaczania lekowrażliwości, a także szerokiej gamy odczynników oraz sprzętu do diagnostyki in vitro. Spółka jest również dystrybutorem produktów uznanych światowych firm diagnostycznych takich jak Nova Biomedical, Mitsubishi Chemical, Biolog Inc, Accelerate Diagnostics, Inc. Spółka jest notowana na NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Kurs akcji BioMaximy wzrósł o 0,7% na debiucie na rynku głównym GPW pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Liczba placówek Orlen w Ruchu wyniesie 17 na koniec 2022 roku



Liczba punktów konceptu sklepowo-gastronomicznego pod marką „Orlen w ruchu”, które PKN Orlen uruchamia w ramach programu pilotażowego, wyniesie 17 na koniec 2022 roku, poinformował ISBnews dyrektor wykonawczy PKN Orlen ds. sprzedaży detalicznej Łukasz Porażyński.

„Zgodnie ze strategią Orlen2030, PKN Orlen rozwija ofertę pozapaliwową, uruchamiając nowe formaty sprzedaży detalicznej w największych miastach w Polsce. Pod koniec czerwca 2021 roku pierwszy format sklepowo-gastronomiczny pod marką ‚Orlen w ruchu’ powstał w Warszawie, a kolejne w Tychach, Bydgoszczy i Lesznie. Dodatkowo w Warszawie uruchomiliśmy jeszcze kącik kawowy. W sumie więc w 2021 roku powstało 5 punktów. W ramach pilotażu na rok 2022 roku planujemy uruchomić kolejnych 12” – powiedział Porażyński w rozmowie z ISBnews.

W momencie otwarcia pierwszego punktu „Orlen w ruchu”, w połowie 2021 roku, PKN Orlen zapowiadał, że docelowo powstanie ich nawet 900 w ciągu 4-4,5 roku.

„’Orlen w ruchu’ to miejsca, w których klienci szybko kupią to, z czego Orlen słynie, czyli wyśmienitą kawę i hot-dogi oraz wiele innych produktów gastronomicznych znanych ze Stop Cafe, a także m.in. prasę. We wszystkich obiektach ‚Orlen w ruchu’ działa program lojalnościowy Orlen Vitay” – dodał Porażyński.

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 131,5 mld zł w 2021 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Liczba placówek Orlen w Ruchu wyniesie 17 na koniec 2022 roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

WRP spadł o 1,1 pkt m/m w styczniu, trwa dryfowanie w kierunku rynku pracownika



Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) – informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia – spadł o 1,1 pkt m/m w styczniu 2022 r., podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Wartość absolutna wskaźnika właściwie zrównała się z dotychczasowym minimum odnotowanym na początku 2020 roku. Zmiany takie oznaczają dalsze dryfowanie rynku pracy w kierunku rynku pracownika, wskazali analitycy.

„Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w styczniu ponownie zmalał; tempo spadku było nieco mniejsze niż przed miesiącem, ale uległo utrwaleniu. W ciągu mijających dwunastu miesięcy wskaźnik jedynie w kwietniu i maju odnotował niewielkie wzrosty wartości, poza tym przez cały rok obserwujemy spadki, choć o różnej sile. Wartość absolutna wskaźnika właściwie zrównała się z dotychczasowym minimum odnotowanym na początku 2020 roku. Zmiany takie oznaczają dalsze dryfowanie rynku pracy w kierunku rynku pracownika, co zapewne będzie mieć przełożenie na wzrost siły przetargowej pracowników i wzrost ich oczekiwań płacowych. Oczekiwaniom podwyżek będzie sprzyjała wysoka inflacja oraz niezrozumiałe zmiany w systemie podatkowym, które dla wielu osób, zwłaszcza tych o wyższych kwalifikacjach, oznaczają spadek wynagrodzenia netto. Dla pracodawców zaś zmiany te oznaczają dalszy wzrost kosztów, wzrost niepewności co do uwarunkowań instytucjonalnych prowadzenia działalności gospodarczej, jak również trudności zapełnienia wakatów ze względu na brak odpowiednich pracowników na rynku” – czytamy w raporcie.

Stopa bezrobocia rejestrowanego w grudniu ubiegłego roku nie zmieniła swej wartości w ujęciu miesięcznym i wyniosła 5,4% (tyle samo wyniosła stopa bezrobocia po usunięciu czynników sezonowych), podało Biuro.

„Aktualnie pięć z siedmiu składowych wskaźnika oddziałuje w kierunku spadku jego wartości, a w konsekwencji spadku stopy bezrobocia rejestrowanego. Wpływ jednej zmiennej jest neutralny, a jedna zmienna oddziałuje w kierunku wzrostu wartości wskaźnika” – czytamy dalej.

W grudniu ub. r. w porównaniu do listopada tylko nieznacznie (o 3%) wzrosła liczba osób bezrobotnych, które wyrejestrowały się z urzędów pracy z tytułu podjęcia zatrudnienia, zaś liczba nowych bezrobotnych rejestrujących się w urzędach pracy nie uległa zmianie w ujęciu miesięcznym. W rezultacie spadła agregatowa kwota wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych.

„Jednocześnie, kolejny miesiąc z rzędu odnotowano istotny wzrost napływu nowych ofert pracy. W urzędach pracy w grudniu (w porównaniu do listopada) zarejestrowano o ponad 14% więcej ofert zatrudnienia niż w listopadzie ub.r., zaś w listopadzie 2021 wzrost ten przekroczył 30% w ujęciu miesięcznym” – napisano dalej.

Według BIEC, zmiany podstawowych strumieni na rynku pracy (napływ i odpływ bezrobotnych oraz napływ wakatów) mogą wskazywać na trudności w znalezieniu pracowników i poszukiwanie pracowników za pośrednictwem powiatowych urzędów pracy. Dotychczasowe doświadczenia wskazują jednak, że wśród zarejestrowanych bezrobotnych niewielki odsetek osób spełnia wymagania stawiane przez pracodawców w ofertach pracy trafiających do PUP-ów.

O narastających trudnościach w znalezieniu pracowników świadczą również dane na temat liczby internetowych ogłoszeń o zatrudnieniu. Barometr Ofert Pracy, przygotowywany przez Katedrę Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, mierzący liczbę ogłoszeń o wolnych miejscach pracy ukazujących się na portalach internetowych, w całym ubiegłym roku był rekordowy. Mimo to, zatrudnienie nie rośnie stosownie do dynamiki kreacji ofert pracy, wskazano.

„Oczekiwania pracodawców w niewielkim stopniu mogą być zaspokojone zasobami osób poszukujących zatrudnienia. Ponad 36% ankietowanych pracodawców z sektora przetwórstwa przemysłowego ma trudności ze znalezieniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach. W niektórych branżach, jak np. w firmach produkujących maszyny i urządzenia oraz w firmach instalujących i naprawiających je, brak fachowców sygnalizuje ponad 60% firm. Wprowadzany przez rządzących system benefitów dla najniżej zarabiających, podnoszenie płacy minimalnej i liczne świadczenia socjalne niezwiązane z wysokością dochodów beneficjenta, przy jednoczesnym zwiększaniu obciążeń podatkowych dla specjalistów, fachowców, ludzi o wyższych kwalifikacja, a więc również wyższych zarobkach, działa demotywująco i będzie pogłębiało braki kadrowe na polskim rynku pracy” – czytamy w raporcie.

„Stąd nie dziwią rosnące dysproporcje pomiędzy dynamiką zatrudnienia a dynamiką popytu na pracę wyrażonego liczbą ogłoszeń o wakatach. Dane pochodzące z badań koniunktury GUS wskazują na nieznaczną przewagę firm zamierzających w najbliższym czasie zredukować liczbę pracowników nad grupą tych firm, które planują powiększyć swe zasoby kadrowe. Prócz braku pracowników, dodatkowymi czynnikami utrudniającymi ich nabór jest utrzymująca się niepewność, pogarszająca się sytuacja finansowa firm i coraz bardziej pesymistyczne nastroje na temat sytuacji naszej gospodarki w najbliższej przyszłości” – podsumowało Biuro.

Źródło: ISBnews

Artykuł WRP spadł o 1,1 pkt m/m w styczniu, trwa dryfowanie w kierunku rynku pracownika pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PKN Orlen: Nawet 2000 automatów paczkowych będzie działać do końca 2022



PKN Orlen planuje uruchomić 2 000 automatów do odbioru paczek pod marką „Orlen Paczka” do końca 2022 roku, poinformował ISBnews dyrektor wykonawczy PKN Orlen ds. sprzedaży detalicznej Łukasz Porażyński. Na koniec 2021 r. w sieci Orlen działało ok. 450 automatów paczkowych.

„PKN Orlen oferuje klientom w ramach usługi ‚OrlenPaczka’ dostęp do ponad 6,5 tys. punktów nadań i odbiorów przesyłek, w skład których wchodzą stacje paliw Orlen, kioski Ruch, punkty partnerskie oraz automaty paczkowe. W 2021 roku PKN Orlen zainstalował ok. 450 takich automatów paczkowych, a 2 000 będzie działać do końca 2022 roku” – powiedział Porażyński w rozmowie z ISBnews.

Wcześniej koncern zapowiadał, że do końca 2021 r. chce mieć mieć 5 tys. punktów odbioru paczek, w tym 500 automatów do odbioru paczek.

„Chcemy wykorzystać potencjał Ruchu, który PKN Orlen z sukcesem przejął pod koniec 2020 roku. Ruch nie tylko posiada doskonale lokalizacje, ale jest partnerem logistycznym tej usługi. Spółka zrealizowała szereg inwestycji w infrastrukturę, dzięki czemu już w 90% punktów czas dostawy przesyłek ‚Orlen Paczka’ skrócił się do 1-2 dni od nadania ich przez e-sklep. Już teraz dzięki usłudze ‚Orlen Paczka’ sprzedawcy docierają ze swoją ofertą do prawie 10 mln użytkowników, którzy mają punkt odbioru w odległości do 10 minut pieszo” – dodał Porażyński.

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 131,5 mld zł w 2021 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł PKN Orlen: Nawet 2000 automatów paczkowych będzie działać do końca 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Przychody SimFabric wzrosły o 17,9% r/r do szacunkowych 11,18 mln zł w 2021



Skonsolidowane przychody ze sprzedaży produktów SimFabric wzrosły o 17,93% r/r do 11,18 mln zł w 2021 r., przy wzroście zysku EBIT o 33,19% r/r do 4,63 mln zł, podała spółka, prezentując szacunkowe dane.

Wartość środków pieniężnych na 31 grudnia 2021 r. wyniosła 10,18 mln zł, co oznacza wzrost o 25,6% r/r, podano w komunikacie.

Ostateczna informacja o wynikach finansowych osiągniętych w roku 2021 r. przez grupę zostanie zaprezentowana we właściwej formie w raporcie okresowym za rok 2021, którego publikacja została zaplanowana na 30 maja 2022 r., podano także.

W połowie grudnia 2021 r. SimFabric złożył wniosek o zatwierdzenie prospektu przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) w związku z planem przeniesienia na główny parkiet Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW).

SimFabric jest spółką zależną PlayWay, tworzy symulatory i gry komputerowe na komputery PC oraz urządzenia mobilne (iOS, Android). Od 2018 roku jest certyfikowanym producentem i wydawcą gier na konsole: Nintendo Switch, PS4 i Xbox One. W kwietniu 2020 r. spółka debiutowała na NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Przychody SimFabric wzrosły o 17,9% r/r do szacunkowych 11,18 mln zł w 2021 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.