XTPL miało wstępnie 2,76 mln zł przychodów w w I kw. 2024



XTPL miało 2,76 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży w I kw. 2024 r., w porównaniu do 2,97 mln zł rok wcześniej, podała spółka, prezentując wstępne dane.

„Szacunkowy stan środków pieniężnych spółki na koniec 31 marca 2024 roku wyniósł 22 mln zł. Zmiana środków w porównaniu do szacunkowego stanu 27,1 mln zł na koniec IV kwartału 2023 roku wynika z założeń realizacji Strategii na lata 2023-2026 i inwestycji m.in. we wzrost zdolności produkcyjnych, rozbudowę zespołu oraz działania nakierowane na zwiększenie sprzedaży w kolejnych okresach” – czytamy w komunikacie.

Celem XTPL jest osiągnięcie 100 mln zł przychodów ze sprzedaży produktów i usług do końca 2026 roku, podkreślono.

„Ostatnie miesiące w XTPL to czas ponoszenia istotnych nakładów inwestycyjnych, które są ściśle związane z realizacją naszej Strategii na lata 2023-2026. Jej kluczowym elementem jest znaczące przeskalowanie przychodów ze sprzedaży produktów i usług do 100 mln zł do końca 2026 roku oraz osiągnięcie pierwszych wdrożeń przemysłowych naszej technologii na linie produkcyjne globalnych producentów zaawansowanej elektroniki. W tym celu 2-krotnie zwiększyliśmy nasz zespół liczący już 90 ekspertów oraz wypełniliśmy wszystkie kluczowe działy, dzięki czemu operujemy obecnie w nowej, docelowej strukturze, dopasowanej do strategicznych planów. W połączeniu z naszymi inwestycjami w podniesienie zdolności produkcyjnych, a także intensyfikacją działań sprzedażowych, stanowi to silną bazę do wzrostu w przyszłych okresach” – powiedział prezes XTPL Filip Granek, cytowany w komunikacie.

XTPL komercjalizuje trzy posiadane linie biznesowe oraz generuje dodatkowe przychody z tytułu dotacji, które współfinansują część prowadzonych projektów o charakterze B+R. Spółka w I kwartale 2024 roku nie pozyskała nowych środków z realizacji dotacji w porównaniu do 0,6 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku, choć w efekcie rozliczenia zaliczek na dotacje, może wykazać przychody z tego tytułu. XTPL z końcem 2023 roku zakończył realizację dwóch projektów dotacyjnych, a obecnie kontynuuje jeden międzynarodowy projekt w konsorcjum w ramach programu Horyzont Europa i przygotowuje się do uruchomienia drugiego międzynarodowego projektu w konsorcjum. Ponadto XTPL znajduje się obecnie w kilku procesach związanych z pozyskiwaniem kolejnych dotacji na innowacyjne projekty związane z prowadzoną działalnością, podano w materiale.

„W perspektywie 2024 roku kolejny raz chcemy zwiększyć liczbę zrealizowanych sprzedaży urządzeń Delta Printing System (DPS), w czym wyraźnie pomoże nam nowa struktura organizacji i kolejne stanowiska produkcyjno-montażowe – obecnie możemy 2x szybciej realizować zamówienia DPS. Na bazie toczących się rozmów biznesowych i wstępnych ustaleń z klientami, a także biorąc pod uwagę statystycznie lepsze drugie półrocze dla linii biznesowej DPS, zdecydowaliśmy już teraz zabezpieczyć kluczowe komponenty do produkcji, niejako antycypując przyszłe zamówienia. Szereg poczynionych inwestycji nakierowanych na podniesienie sprzedaży w kolejnych okresach jest już za nami i były to działania niezbędne dla realizacji naszej Strategii na lata 2023-2026, na co mogliśmy sobie pozwolić w wyniku zakończonej w ubiegłym roku ofercie publicznej. Posiadamy obecnie komfortowy poziom i strukturę zatrudnienia, zwiększone zdolności produkcyjne we wszystkich liniach biznesowych, a także szereg nowych, międzynarodowych dystrybutorów dla naszych rozwiązań. Stopniowe przekładanie się tych inwestycji na wzrost sprzedaży, będzie sukcesywnie wspierać nasz cash flow” – powiedział członek zarządu ds. finansowych Jacek Olszański.

Liczba zatrudnionych osób na koniec I kwartału 2024 roku wyniosła 90 pracowników, to 2-krotny wzrost na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy. Ponadto zwiększone zostały zdolności produkcyjne urządzeń Delta Printing System, które obecnie mogą być dostarczane około 2-krotnie szybciej. Kreuje to potencjał realizacji istotnie większej liczby dostaw w najlepszym dla tej linii biznesowej okresie roku, czyli drugim półroczu.

XTPL rozwija i komercjalizuje na światowym rynku addytywną technologię umożliwiającą ultraprecyzyjne drukowanie nanomateriałów. Technologia ta ułatwi m.in. produkcję wyświetlaczy nowej generacji, inteligentnego szkła z zaawansowanymi funkcjonalnościami, innowacyjnych zabezpieczeń antypodróbkowych czy paneli fotowoltaicznych o zwiększonej wydajności. Obecnie XTPL komercjalizuje swoją technologię w dwóch pierwszych polach aplikacyjnych: wyświetlaczy oraz smart glass. Akcje spółki zadebiutowały na rynku głównym GPW w lutym 2019 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł XTPL miało wstępnie 2,76 mln zł przychodów w w I kw. 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Jarosław Mastalerz został powołany na prezesa zarządu PZU Życie



Nowo powołana rada nadzorcza PZU Życie powołała Jarosława Mastalerza na prezesa towarzystwa, pod warunkiem uzyskania przez niego, zgody Komisji Nadzoru Finansowego (KNF); dokonała też innych zmian w zarządzie, podała spółka.

Do czasu uzyskania zgody KNF, Jarosławowi Mastalerzowi powierzono pełnienie obowiązków prezesa zarządu w zakresie dopuszczalnym przez stosowne przepisy, podano.

Jednocześnie RN odwołała z dniem 21 kwietnia br. ze składu zarządu spółki: Aleksandrę Agatowską, Andrzeja Jaworskiego, Bartłomieja Litwińczuka, Dorotę Macieję, Sylwię Matusiak oraz Dominika Witka.

Rada powołała w skład zarządu PZU Życie – poza Jarosławem Mastalerzem – od dnia 22 kwietnia 2024 r. – Iwonę Wróbel oraz od 6 maja Sławomira Bilika i Pawła Wajdę.

Jarosław Mastalerz to doświadczony menedżer od ponad 25 lat piastujący kluczowe stanowiska w zarządach największych międzynarodowych instytucji finansowych w Polsce, zarówno na rynku ubezpieczeniowym, jak i bankowym. Był w tym czasie odpowiedzialny za szereg funkcji biznesowych w obszarach finansów, operacji, strategii, marketingu oraz IT i technologii, podano w komunikacie.

Na rynku ubezpieczeniowym pełnił m.in. funkcje dyrektora finansowego i członka zarządu Zurich Polska (1998-2003), następnie związany był z Grupą Generali w Polsce (2003-2006), gdzie w randze członka zarządu pełnił również funkcję dyrektora finansowego. W 2007 r. był twórcą i prezesem pierwszego polskiego cyfrowego ubezpieczyciela – BRE Ubezpieczenia. Następnie przez 10 lat związał się z Grupą mBanku (d. BRE Banku), gdzie jako wiceprezes odpowiadał m.in. za bankowość detaliczną w Polsce, Czechach i Słowacji, a następie także za obszary operacji i IT oraz nadzorował piony technologii, bezpieczeństwa i nieruchomości.

17 kwietnia, nadzwyczajne walne zgromadzenie PZU Życie odwołało z rady nadzorczej spółki Beatę Kozłowską-Chyłę, Martę Bekus-Majewską, Piotra Głoda, Kamila Kowaleczkę, Tomasza Nowackiego, Joannę Szandorowską i Marcina Szubę. Jednocześnie NWZ powołało w skład rady nadzorczej spółki Marię Szczęsną, Macieja Wejmana (któremu powierzono funkcję wiceprzewodniczącego), Marcina Wojewódkę oraz Krzysztofa Wygodę.

Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Europie Środkowo-Wschodniej. Wartość jej skonsolidowanych aktywów wyniosła 436,12 mld zł w 2022 r. Spółka jest notowana na GPW od 2010 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.

Źródło: ISBnews

Artykuł Jarosław Mastalerz został powołany na prezesa zarządu PZU Życie pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Zarządzanie produkcją w małych firmach



Rosnąca konkurencyjność wśród przedsiębiorstw i topniejące marże – małym firmom coraz trudniej się przebić w swojej branży. Jak zoptymalizować procesy produkcyjne, aby zwiększyć rentowność firmy? Wystarczy dopasowany program do zarządzania produkcją, aby efektywnie i w nowoczesny sposób operować swoim przedsiębiorstwem.

Czym jest zarządzanie produkcją?

Nawet w niewielkim przedsiębiorstwie procesy produkcyjne rozłożone są na kilka etapów. Skuteczne zarządzanie będzie zatem obejmować nie tylko planowanie i kierowanie procesami, ale i porządkowanie, reakcję na dynamiczne zmiany oraz kontrolowanie. Dzięki temu przetwarzanie surowców w gotowe wyroby będzie działać niczym dobrze naoliwiona machina.

W tej wieloetapowej układance brakuje jednak wspólnego mianownika – oprogramowania, za pośrednictwem którego można zoptymalizować działania i zapewnić firmie większą wydajność. Obecnie zauważa się wzrost zainteresowania oprogramowaniem do zarządzania produkcją. Czy to rozsądna inwestycja? Dowiedz się więcej!

Postępująca automatyzacja

Przedsiębiorstwa nieustannie wdrażają zaawansowane metody produkcji, które są znakomitym wsparciem dla pracowników i usprawniają firmowe działania. Mnóstwo z nich wykonują maszyny oraz narzędzia. Wobec takich okoliczności można wręcz rzec, że automatyzacja jest nieunikniona.

Program do zarządzania produkcją to odpowiedź na najczęstsze potrzeby przedsiębiorców. Pomaga zwiększyć firmową konkurencyjność, jest bezpieczny i łatwy w obsłudze, znacznie przekłada się nie tylko na usprawnienie procesów produkcyjnych i obniżenie kosztów, ale i na jakość obsługi. Wszystko po to, by zapewnić firmie lepszą wydajność.

Program do zarządzania produkcją – funkcjonalności

Kluczem do optymalizacji procesów produkcyjnych jest wyznaczenie obszarów, które można usprawnić. Dopasowany program do zarządzania produkcją doskonale poradzi sobie z realizacją zadań, sprawiając, że firma stanie się bardziej zyskowna. Jakie funkcje powinien posiadać?

  • rejestracja bieżącej pracy produkcji – dzięki historii masz błyskawiczny dostęp do kluczowych informacji dotyczących procesu produkcyjnego. To zestaw konkretnych danych, które możesz poddać analizie, aby usprawnić pracę firmy,
  • planowanie produkcji – wyświetlanie zadań na hali pozwoli na nieprzerwaną pracę zespołu, bez konieczności przekazywania informacji kolejnym działom,
  • gromadzenie danych o produktach – uporządkowana wiedza o firmowych wyrobach w jednym miejscu, czyli przejrzysta baza, dzięki której można oszczędzić czas w kontekście wdrażania nowych pracowników,
  • rejestracja wejść i wyjść – pozwoli zmaksymalizować produktywność pracowników i jeszcze lepiej wykorzystać ich potencjał.

Jeśli zastanawiasz się, który program będzie najlepszym rozwiązaniem dla Twojej firmy, poznaj Prodio – wszechstronny, intuicyjny i funkcjonalny program do zarządzania produkcją w małych i średnich firmach. Na stronie https://getprodio.com/pl/program-do-zarzadzania-produkcja/ znajdziesz kompleksowy przewodnik, w którym poznasz wszystkie zalety oprogramowania. Usprawnij procesy produkcyjne, dzięki którym zupełnie zmienisz sposób działania swojej firmy.

Artykuł sponsorowany

Artykuł Zarządzanie produkcją w małych firmach pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ostatnia linia obrony



Nowe, lokalne szczyty rentowności obligacji skarbowych prezentują się niepokojąco, ale wciąż jeszcze mogą się okazać tylko korektą. Na razie stopy zwrotu większości funduszy dłużnych pozostają dodatnie i przecena długu może być brana za okazję.

W kwietniu pierwotny rynek obligacji korporacyjnych wyhamował, co zresztą zapowiadaliśmy m.in. we wcześniejszych komentarzach. Emitenci, którzy mają ważne prospekty korzystali z nich intensywnie w ostatnich miesiącach, a kolejne dokumenty czekają na zatwierdzenie przez KNF, ta zaś zapewne czeka na uzupełnienie wniosków o zatwierdzone raporty roczne. Innymi słowy, mamy planowaną przerwę techniczną, w którą wstrzeliła się oferta Marvipolu. 150 mln zł to największa emisja publiczna przeprowadzana przez dewelopera na podstawie prospektu i dostępna dla szerokiego grona odbiorców. Właściwie, to nie licząc ofert bankowych i Orlenu, żaden emitent nie pokusił się nigdy o zgromadzenie większych środków w jednej ofercie. Obligacje oferuje konsorcjum niezależnych brokerów i należy się spodziewać, że wezmą w niej udział także inwestorzy finansowi. Może nawet przede wszystkim oni.

Szczególnie fundusze obligacji korporacyjnych mogą być zainteresowani ofertą. Sytuacja w branży funduszy przypomina nieoczekiwane zmiany w pogodzie, która z jednego kataklizmu (suszy) potrafi bezpośrednio przejść w inny (powódź). Fundusze dłużne przez 2022 r. traciły aktywa i zainteresowanie inwestorów, teraz zaś toną one w gotówce. Fundusze obligacji korporacyjnych powiększyły aktywa o 65 proc. w czasie 12 miesięcy, co w równym stopniu cieszy właścicieli TFI, co martwi zarządzających, bo pieniądze trzeba gdzieś zainwestować. Tylko w tym roku aktywa funduszy obligacji korporacyjnych wzrosły o 2,35 mld zł. Szczęśliwe, rynek pierwotny ożywił się w ostatnich miesiącach. Rekordową emisję na 1,5 mld zł przeprowadził Volskwagen Financial Services (fundusze objęły jedną trzecią emisji), Pekao wyemituje papiery na 500 mln zł (w praktyce już rozprowadzone), PKO BP uplasował emisję na 0,5 mld euro – by wymienić te największe emisje ostatnich tygodni. Jednak bankowe emisje nie przynoszą już wysokich rentowności. 1,6 pkt proc. marży od Pekao to mniej niż 7,5 proc. odsetek, z czego trzeba odliczyć opłatę za zarządzanie. Dlatego obligacje „prawdziwych” korporacji wciąż będą budziły zainteresowanie zarządzających. Nie ma przypadku w tym, że to fundusze obligacji korporacyjnych i uniwersalne osiągają dziś najwyższe stopy zwrotu spośród funduszy dłużnych. To właśnie efekt wysokich kuponów zależnych od stopy WIBOR i do pewnego stopnia także rosnących cen obligacji, w tym również skarbowych. Ale w przypadku tych ostatnich efekt jest coraz mniej widoczny.

W tym tygodniu rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych wzrosła powyżej 5,8 proc., czyli najwyższego poziomu od października ub.r. Jednak przed rokiem o tej porze roku było to 6,2 proc., zatem rentowność wciąż jest nieco niższa, a ceny obligacji nieco wyższe niż przed rokiem, co poprawia roczne stopy zwrotu. Jednocześnie jednak ten efekt już nie działa w ujęciu kwartalnym, przy czym straty ponoszą głównie klienci funduszy obligacji długoterminowych. Krótkoterminowe niejako z definicji działają na niższym ryzyku stopy procentowej, więc wpływ przeceny obligacji jest tu mniej widoczny.

Ceny naszych papierów spadają w ślad za notowaniami na rynkach bazowych. Niemieckie bundy przebiły w końcu 2,5 proc. i zamkną tydzień najwyżej od grudnia, zaś rentowność amerykańskich papierów dotarła do 4,7 proc. (najwyżej od listopada), skąd zawróciła. Teoretycznie nowe lokalne szczyty przesądzają o powrocie rentowności do trendu wzrostowego, w praktyce bykom została ostatnia linia obrony i jest to sformułowanie dosłowne. Linia pociągnięta po dołkach rentowności z lipca 2022 r. i maja ub.r. wznosi się, ale rentowności przebiły ją w ramach spadku w okresie październik-grudzień ub.r. Obecny wzrost wciąż może okazać się tylko powrotem do przebitej linii wsparcia, obecnie oporu. Ta sama sytuacja opisuje zachowanie rynku niemieckiego.

Źródło: Obligacje / Emil Szweda

Artykuł Ostatnia linia obrony pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Indeks WIG20 wzrósł o 0,12% na zamknięciu w piątek



Indeks giełdowy WIG20 wzrósł o 0,12% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2 464,04 pkt w piątek, 19 kwietnia.

Indeks WIG wzrósł o 0,02% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął 83 206,02 pkt.

Indeks mWIG40 spadł o 0,33% i osiągnął poziom 6 158,39 pkt, zaś sWIG80 spadł o 0,08% do 24 130,70 pkt.

Obroty na rynku akcji wyniosły 1427,21 mln zł; największe zostały zanotowane przez ALLEGRO.EU S.A. – 291,20 mln zł.

Na GPW wzrosły ceny akcji 143 spółek, 179 spadły, a 89 nie zmieniły się.

Źródło: ISBnews

Artykuł Indeks WIG20 wzrósł o 0,12% na zamknięciu w piątek pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Akcjonariusze Orange Polska zdecydowali o wypłacie 0,48 zł dywidendy na akcję za 2023



Akcjonariusze Orange Polska zdecydowali podczas zwyczajnego walnego zgromadzenia o przeznaczeniu na dywidendę 629,93 mln zł, co oznacza wypłatę 0,48 zł na akcję, podała spółka. Dzień dywidendy wyznaczono na 26 czerwca, zaś dzień wypłaty na 10 lipca 2024 r. Dywidendą objętych jest 1 312 357 479 akcji.

Orange Polska to dostawca usług telekomunikacyjnych w Polsce. Orange dostarcza m.in. usługi telefonii komórkowej, stacjonarnej, dostępu do internetu, TV oraz usługi transmisji głosu przez internet (VoIP). Spółka jest notowana na GPW od 1998 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.

Źródło: ISBnews

Artykuł Akcjonariusze Orange Polska zdecydowali o wypłacie 0,48 zł dywidendy na akcję za 2023 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Pierwszy polski fundusz REIT zadebiutuje na Głównym Rynku GPW



Mount Globalny Rynku Nieruchomości FIZ – to nazywa polskiego funduszu aktywnie inwestującego w nieruchomości typu REIT, który w poniedziałek 22 kwietnia stanie się 412. podmiotem notowanym na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Mount Globalny Rynku Nieruchomości FIZ jest dynamicznie rozwijającym się funduszem inwestycyjnym zamkniętym, koncentrującym się na lokatach dających ekspozycję na globalny rynek nieruchomości – głównie akcje spółek zagranicznych mających strukturę REIT. Fundusz lokuje środki przede wszystkim w papiery wartościowe emitentów notowanych na polskich i zagranicznych rynkach zorganizowanych.

REIT (ang. Real Estate Investment Trust) wywodzi się z USA, w których to cieszy się bardzo dużą popularnością. Jest to specjalny rodzaj funduszu, którego celem jest inwestowanie w nieruchomości. Mogą to być zarówno grunty, budynki mieszkalne lub usługowe, jak i znajdująca się na nich infrastruktura, która będzie następnie wynajmowana lub sprzedawana klientom.

Fundusz od 2017 roku wyemitował kilkadziesiąt serii certyfikatów inwestycyjnych, które zostały zasymilowane i zarejestrowane pod wspólnym kodem ISIN.

„Poprzez Mount Globalnego Rynku Nieruchomości chcemy zaoferować ekspozycję na tę klasę aktywów szerokiemu gronu inwestorów. W strategii funduszu wykorzystujemy silne trendy na rynkach nieruchomości” – czytamy w komunikacie poniedziałkowego debiutanta.

Zatwierdzenie przez KNF prospektu Funduszu 23 lutego br., a tym samym przekształcenie go w publiczny fundusz inwestycyjny oraz oferowanie certyfikatów kolejnych emisji w drodze oferty publicznej zwiększy jego możliwości w zakresie pozyskiwania nowych inwestorów. Dodatkowo wprowadzenie certyfikatów do obrotu umożliwi uczestnikom obrót nimi i wyjście z inwestycji w sposób inny niż poprzez żądanie wykupu certyfikatów lub zbycie w transakcji poza rynkiem regulowanym.

W ramach publicznej oferty przeprowadzanej w oparciu o zatwierdzony prospekt przewidywana jest emisja kolejnych 12 serii certyfikatów, z czego seria BV została już wyemitowana i objęta wnioskiem o dopuszczenie (17 certyfikatów objętych przez dwóch inwestorów po cenie 853,63 zł).

Certyfikaty oferowane w ofercie publicznej będą rejestrowane pod tym samym kodem ISIN co dotychczasowe emisje (certyfikaty serii BV zostały objęte oświadczeniem KDPW z 15 kwietnia br.). Łącznie do obrotu giełdowego wprowadzono 40 589 certyfikatów inwestycyjnych Funduszu.

Źródło: PAP

Artykuł Pierwszy polski fundusz REIT zadebiutuje na Głównym Rynku GPW pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Składka BOŚ na fundusz przymusowej restrukturyzacji BFG wynosi 19,94 mln zł w 2024



Wysokość ustalonej dla Banku Ochrony Środowisksa składki rocznej na fundusz przymusowej restrukturyzacji banków Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) należnej za 2024 rok wynosi 19,94 mln zł, podał bank. Kwota składki rocznej na fundusz przymusowej restrukturyzacji banków za 2024 r. obciąża wynik finansowy banku za I kwartał br.

Akcje Banku Ochrony Środowiska od 1997 roku są notowane na rynku podstawowym GPW; wchodzą w skład indeksu sWIG80. W skład grupy wchodzi również Dom Maklerski BOŚ. Aktywa razem banku wyniosły 22 mld zł na koniec 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Składka BOŚ na fundusz przymusowej restrukturyzacji BFG wynosi 19,94 mln zł w 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Lider komunikacji biznesowej Woodpecker zadebiutował na Głównym Rynku GPW 



W piątek 19 kwietnia na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie zadebiutował Woodpecker.co SA — innowacyjna firma z Wrocławia, której usługi rewolucjonizują komunikację biznesową. To czwarty debiut na głównym parkiecie GPW w tym roku.

Materiał wideo i zdjęcia do pobrania: https://pap-mediaroom.pl/biznes-i-finanse/lider-komunikacji-biznesowej-woodpeckerco-zadebiutowal-na-glownym-rynku-gpw

W piątkowy poranek Woodpecker.co SA stała się 411. spółką notowaną na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Dr Monika Gorgoń z zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie wręczyła przedstawicielom spółki dyplom GPW oraz statuetkę byka symbolizującego giełdową hossę.

„Innowacyjna spółka technologiczna Woodpecker nie jest nowicjuszem na warszawskiej giełdzie. Od 2021 roku firma budowała swoją rozpoznawalność i zaufanie wśród inwestorów na rynku alternatywnym NewConnect. Stworzyła własne rozwiązania oraz zaawansowane algorytmy, które gwarantują skuteczność sprzedaży oraz kampanii marketingowych” – podkreślała dr Monika Gorgoń, członek zarządu GPW. 

Trzy lata obecności Woodpecker SA na NewConnect spółka wykorzystała na budowanie rozpoznawalności i zaufania wśród inwestorów oraz wzmacnianie swej pozycji rynkowej. Aktualna kapitalizacja giełdowa firmy wynosi około 63,5 mln zł. Pod koniec ubiegłego roku z jej usług korzystało niemal 4 400 klientów z 93 krajów.

„Przed nami okres dynamicznego wzrostu. Mamy ambicję, by być liderem rynkowym w naszym segmencie: automatyzacji wspierania sprzedaży, użycia sztucznej inteligencji, ale także upraszczania narzędzi służących do pracy naszych klientów” – oświadczyła dr Małgorzata Sikora z zarządu Woodpecker SA.

Innowatorzy z Woodpecker.co SA są przekonani, że wkrótce coraz więcej firm będzie mogło zapomnieć o ręcznym wysyłaniu maili czy pomyłkach w określaniu adresatów korespondencji biznesowej. Czynności zautomatyzuje i udoskonali autorskie narzędzie spółki, umożliwiające personalizację treści wiadomości oraz tworzenie dedykowanych planów wysyłkowych. System – działający w modelu SaaS (oprogramowanie jako usługa, z ang. Software as a Service) – oferuje szczegółowy monitoring efektywności każdorazowej wysyłki mailingowej. 

„Naszym atutem jest intuicyjność narzędzi oraz prostota obsługi. W połączeniu z rozbudowanymi funkcjami analitycznymi stanowić mogą one przełomowe rozwiązanie, m.in. dla globalnych firm czy agencji marketingowych i PR, kierujących wielowątkowymi, skierowanymi do tysięcy odbiorców kampanii sprzedażowo-reklamowych” – wyjaśniła dr Sikora.

W styczniu 2024 roku spółka udostępniła wersję beta swego najnowszego produktu o nazwie Prospects. Narzędzie to pozwoli użytkownikom korzystającym z innych produktów Woodpecker.co na uzupełnienie procesu automatyzacji sprzedaży o wysokiej jakości bazy potencjalnych klientów. Połączenie łatwego dostępu do takich baz z aplikacją służącą do działań cold mailingowych pozwoli z kolei znacznie skrócić czas obsługi kampanii i zwiększyć jej końcowy efekt.

Źródło: PAP

Artykuł Lider komunikacji biznesowej Woodpecker zadebiutował na Głównym Rynku GPW  pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Benefit Systems ma umowy na łącznie 18,53% akcji SmartLunch za szac. 59,3 mln zł



Benefit Systems – jako kupujący – zawarł z akcjonariuszami spółki SmartLunch umowy, w wyniku których stanie się akcjonariuszem spółki posiadającym 18,53% wszystkich akcji w kapitale zakładowym. W wyniku postanowień umów głównym akcjonariuszem pozostanie LF Akcelerator z 39,26-proc. udziałem. Szacunkowa wartość transakcji nabycia i objęcia akcji SmartLunch przez Benefit Systems wynosi 59,3 mln zł.

„Na mocy umów:
1) Emitent nabędzie 34 269 akcji zwykłych imiennych serii A spółki od sprzedających za łączną cenę sprzedaży 6,5 mln zł,
2) Emitent obejmie 168 889 nowo wyemitowanych akcji zwykłych imiennych serii B spółki, które zostaną pokryte przez emitenta wkładem pieniężnym w wysokości 32 mln zł,
3) Emitent obejmie 109 778 nowo wyemitowanych akcji zwykłych imiennych serii B spółki, które zostaną pokryte przez emitenta wkładem niepieniężnym w postaci 100% udziałów w kapitale zakładowym Lunching sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie oraz pożyczki udzielonej Lunching sp. z o.o. przez emitenta w wysokości 0,6 mln zł wg stanu na dzień 31 marca 2024 r.” – czytamy w komunikacie.

„Szacunkowa wartość transakcji nabycia i objęcia akcji Spółki przez Emitenta wynosi 59,3 mln zł” – czytamy dalej.

SmartLunch prowadzi działalność w ramach kompleksowej organizacji procesów żywienia w firmach, oferując usługi prowadzenia kantyn, dostarczania cateringu pracowniczego, sprzedaży kart lunchowych i posiłków regeneracyjnych oraz obsługuje automaty vendingowe. Według wstępnych danych finansowych spółka osiągnęła w 2023 roku 136,4 mln zł przychodów i obsługuje ponad 500 klientów.

„Zdrowe odżywianie pracowników i dofinansowywanie posiłków to perspektywiczny segment rynku świadczeń pozapłacowych. W 2022 roku znacząco zwiększyliśmy nasze kompetencje w tym obszarze, nabywając udziały w spółce Lunching.pl sp. z o.o. Cieszymy się, że wraz z transakcją wzmacniamy możliwości spółki SmartLunch, jednocześnie łączymy siły z dynamicznie rozwijającym się podmiotem, którego cele na przyszłość w obszarze żywieniowych benefitów pracowniczych są zbieżne z naszymi. Jesteśmy przekonani, że SmartLunch to spółka z potencjałem, której oferta będzie istotnym elementem pakietu świadczeń pozapłacowych pracodawców w całym kraju, a z czasem i tych zlokalizowanych na innych rynkach” – skomentowała członek zarządu Benefit Systems Emilia Rogalewicz, cytowana w komunikacie prasowym.

„Gdy w 2014 roku zakładałem SmartLunch, Benefit Systems był już liderem na rynku benefitów, oferując kartę MultiSport i promując aktywność wśród pracowników. My w ciągu dekady osiągnęliśmy pozycję lidera w dziedzinie organizacji posiłków dla pracowników z dofinansowaniem pracodawcy, stając się promotorem kultury jedzenia w pracy. To, co nas łączy, to dbałość o dobrostan pracowników, tym bardziej się cieszę, że Benefit Systems został naszym inwestorem. Jestem przekonany, że połączenie sił przyniesie korzyści obu stronom. Dzięki tej współpracy Benefit Systems wzmocni swoją pozycję w mocno rosnącym segmencie benefitów żywieniowych, a SmartLunch przejmując spółkę Lunching.pl, umocni swoją pozycję na rynku i zyska jeszcze większe możliwości rozwoju na polskim rynku, a w perspektywie także poza nim” – dodał współzałożyciel i prezes SmartLunch Mateusz Tałpasz.

Podpisana umowa zakłada możliwość pierwszeństwa zakupu pozostałych akcji w spółce SmartLunch w kolejnych latach, podano także.

„Realizowana przez Benefit Systems strategia zakłada, że nasza oferta będzie kompleksowo wspierać dobrostan pracowników w tak fundamentalnych obszarach jak kondycja fizyczna, psychiczna oraz zdrowe odżywianie. Intensywnie rozwijamy program MultiLife, rozszerzamy możliwości platformy MyBenefit, a także niezmiennie dbamy o wysoki poziom oferty MultiSport. Akcje w SmartLunch oraz gwarancja pierwszeństwa nabycia pozostałych udziałów w przyszłości wzmacniają naszą pozycję w segmencie benefitów żywieniowych dla pracowników” – zakończyła Rogalewicz.

Grupa kapitałowa Benefit Systems jest dostawcą rozwiązań w obszarze pozapłacowych świadczeń pracowniczych w zakresie m.in. kart sportowych oraz kultury i rozrywki (Program Kinowy, MultiTeatr). Od 2011 roku spółka jest notowana na parkiecie głównym GPW.

Źródło: ISBnews

Artykuł Benefit Systems ma umowy na łącznie 18,53% akcji SmartLunch za szac. 59,3 mln zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.