Syndrom najtańszej oferty



Zamówienia publiczne w Polsce oparte są głównie na zasadzie: wygrywa ten, kto zaoferuje najniższą cenę. Najtańszy nie oznacza najlepszy. Co więcej, biorąc pod uwagę inwestycje w infrastrukturę, ich jakość i termin realizacji – bubel w dłuższym okresie okazuje się być bardzo kosztowny

Leave a Reply