Po pięciu wzrostowych sesjach z rzędu WIG zakończył piątek pod kreską. Jednak i tak tempo odrabiania strat po zeszłotygodniowej „emerytalnej zapaści” było imponujące, a rekordy hossy znów znalazły się w zasięgu giełdowych byków.
Przez poprzednie pięć sesji WIG zyskał 8,6% i od (..)