Pogrom na Lirze



To, że lira turecka (TRY) traci od dłuższego czasu nie jest zjawiskiem zaskakującym, niemniej wczorajsze ruchy na parach walutowych z TRY były spektakularne.

Kurs dolara do liry (USDTRY) ruszył wczoraj z poziomu 11,5 do ponad 13,0 TRY, co oznacza ruch na kilkanaście procent w trakcie zaledwie jednej sesji! Sytuacja w Turcji nie uległa zmianie, prezydent Erdogan utrzymuje swoje stanowisko i ma zamiar dalej walczyć z wysokimi stopami procentowymi, które jego zdaniem są przyczyną ogromnej inflacji. Jego wczorajsza wypowiedź była bezpośrednią przyczyną obserwowanego ruchu, prezydent Turcji powiedział, że proces cięcia stóp procentowych jest dla niego „wojną o gospodarczą niepodległość”. Dziś kurs USDTRY kształtuje się w rejonach 12,65, niemniej ciężko myśleć tutaj o zmianie trendu, a podwyższona zmienność może się utrzymać, dlatego też spekulujących na parach z lirą powinni zachować szczególną ostrożność.

Jeśli chodzi natomiast o dolara, ten nadal się umacnia, co ma związek z oficjalną nominacją Jerome Powella na kolejną kadencję szefa Rezerwy Federalnej. Pomimo, że decyzja Bidena oznacza, że kierunek polityki monetarnej w USA pozostanie bez zmian, tak większość członków Fed zaczęła dostrzegać ryzyko inflacji, co może zmusić Powella do nieco szybszego działania. W związku z tym rynki zaczęły oczekiwać szybszego tempa taperingu, jak i wcześniejsze podwyżki stóp procentowych. Para walutowa EURUSD znalazła się dziś o poranku na najniższych poziomach w tym roku i zmierza w kierunku kolejnej bariery – 1,1200. Wobec tak silnego trendu na razie nie wydaje się, aby szukanie dołka było dobrym pomysłem. Ponadto abstrahując od mocnego dolara, europejska waluta może znaleźć się pod presją w związku z pogarszającą się sytuacją pandemiczną na Starym Kontynencie. W ubiegłym tygodniu Austria ogłosiła całkowity lockdown, a nieoficjalne doniesienia mówią o tym, że Niemcy mogą zdecydować się na podobny krok wobec rosnącej liczny zakażeń.

Za sprawą utrzymującego się trendu spadkowego na EURSUD, w ostatnim czasie tracą też waluty rynków wschodzących w tym polski złoty. Niemniej początek dzisiejszej sesji przynosi nieznaczne odreagowanie i korektę na parach z PLN. Nasza krajowa waluta umacnia się 0,5% do euro, a także 0,3% do funta i franka. USDPLN zniżkuje 0,2%. Niemniej dzisiejsze cofnięcie wydaje się bardzo niewielkie w porównaniu do ostatniego rajdu na parach z PLN i na razie to zdecydowanie za mało, aby myśleć o zmianie sentymentu. 

Źródło: XTB / Łukasz Stefanik, Analityk Rynków Finansowych

Artykuł Pogrom na Lirze pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Polska atrakcyjnym rynkiem IT dzięki inwestycjom w badania i rozwój



Pomimo luki kompetencyjnej, z którą zmaga się wiele europejskich firm, Polska jest atrakcyjnym krajem dla osób pracujących w środowisku cyfrowym. Przyczynia się do tego m.in. liczba inwestycji w ośrodki badawczo-rozwojowe, która plasuje nas w czołówce krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej, wynika z przygotowanego przez Microsoft „Indeksu Cyfrowej Przyszłości”.

„Przygotowany przez Microsoft Indeks Cyfrowej Przyszłości, który na podstawie analizy danych określa postępy w digitalizacji krajów, ujawnił, że bardziej zaawansowane cyfrowo państwa osiągają lepsze wskaźniki ekonomiczne i społeczne. Nasza analiza danych wykazała, że podnoszenie umiejętności cyfrowych prowadzi do wyższej produktywności i wyższych średnich wynagrodzeń, co jest odpowiedzią na dwa problemy, z którymi zmaga się wiele krajów i firm w regionie. Przedsiębiorstwa mogą się do tego przyczynić poprzez podnoszenie i zmianę kwalifikacji swoich pracowników. Im więcej umiejętności cyfrowych będzie posiadał każdy pracownik, tym więcej może wnieść do swojej organizacji. Europa Środkowo-Wschodnia posiada niesamowite talenty, a inwestując w ludzi i ich umiejętności w takim samym stopniu, jak w technologie, możemy stworzyć naród cyfrowych zwycięzców. Dlatego w naszych planach inwestycyjnych – takich, jak w Polsce i Grecji – to umiejętności zawsze odgrywają kluczową rolę” – powiedział prezes Microsoft na Europę Środkowo-Wschodnią Philippe Rogge, cytowany w komunikacie.

Microsoft w maju 2020 roku ogłosił plan inwestycyjny o wartości 1 mld USD w rozwój Polskiej Doliny Cyfrowej. Jednym z jego głównych założeń, obok budowy regionalnego centrum przetwarzania danych, jest przeszkolenie 150 tys. osób z zakresu specjalistycznych kompetencji IT. Jak podała firma we wrześniu tego roku, budowa data center w okolicy Warszawy idzie zgodnie z planem, a realizacja programów szkoleniowych przyspieszyła trzykrotnie. W efekcie Microsoft w 16 miesięcy wywiązał się z zobowiązania, a dzisiaj planuje przeszkolić kolejne 150 tys. specjalistów IT. Jak wskazuje firma, podnoszenie kompetencji cyfrowych ma kluczowe znaczenie dla rozwoju Polskiej Doliny Cyfrowej, dlatego też jest jednym z głównych elementów inwestycji w Polsce.

„W wielu obszarach kraje i przedsiębiorstwa Europy Środkowo-Wschodniej są tak samo rozwinięte cyfrowo, jak państwa cyfrowej czołówki. Natomiast w innych dziedzinach wciąż istnieje ogromna szansa i potencjał na transformację i płynące z niej korzyści. Dzięki wykorzystaniu technologii cyfrowych, cały region może osiągnąć więcej, budując cyfrową przyszłość oraz większą konkurencyjność całej wspólnoty” – stwierdził Rogge.

„Na ogólne wyniki gospodarcze i społeczne krajów największy wpływ mają inwestycje w infrastrukturę cyfrową oraz pozycja biznesu w rankingu konkurencyjności cyfrowej. Natomiast z większą innowacyjnością i produktywnością szczególnie mocno związany jest poziom wykorzystania chmury. Innymi słowy, przedsiębiorstwa cyfrowe są motorem napędowym postępu. Jednak nie tylko wydatki na technologię mają znaczenie – aby odnieść sukces, firmy powinny również traktować priorytetowo umiejętności cyfrowe, przywództwo uwzględniające technologie cyfrowe oraz hybrydową kulturę pracy” – czytamy w komunikacie.

Wraz ze wzrostem liczby specjalistów IT wśród pracowników, rośnie innowacyjność i wydajność przedsiębiorstw. Jednak nie tylko pracownicy IT potrzebują odpowiednich umiejętności. Na przewagę konkurencyjną przedsiębiorstwa już teraz ogromny wpływ ma obeznana z technologią kadra kierownicza, podano także.

„Przeprowadzona analiza danych wykazała, że wyższy poziom umiejętności cyfrowych w grupie wiekowej osób pełniących funkcje kierownicze wiąże się ze zwiększoną konkurencyjnością przedsiębiorstwa. Stawiający na cyfryzację dyrektorzy są bardziej skłonni do podejmowania decyzji, które pozwolą im uzyskać większą wartość strategiczną dzięki technologiom. Transformacja firm w postępowe przedsiębiorstwa patrzące z odwagą w przyszłość pomaga nie tylko zatrzymać utalentowanych pracowników w regionie, ale również przyciągnąć ludzi, którzy wracają do nas po zdobyciu doświadczenia za granicą. Bezczynność nie jest rozwiązaniem. Biznes musi się digitalizować lub pogodzić z tym, że zostanie w tyle za konkurencją” – stwierdzono również.

Źródło: ISBnews

Artykuł Polska atrakcyjnym rynkiem IT dzięki inwestycjom w badania i rozwój pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19: 131 967, nowych zakażeń: 28 380



Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19 wyniosła 131 967, łącznie wykonano ich 40 827 691, podało Ministerstwo Zdrowia (MZ). Liczba nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia wyniosła 28 380.

Dokładnie rok temu zanotowano 10 139 nowych przypadków zakażenia COVID-19.

Do Polski dostarczono dotychczas 75 286 960 dawek szczepionki. Do punktów szczepień trafiło 41 997 895, a 594 507 zostało poddanych utylizacji, podał resort na stronie dotyczącej szczepień.

Liczba niepożądanych odczynów poszczepiennych wyniosła 16 193.

Liczba osób w pełni zaszczepionych wynosi 20 298 362.

Ministerstwo poinformowało dziś również, że odnotowano 28 380 nowych przypadków zakażenia, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych.

„Mamy 28 380 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (5277), śląskiego (3588), wielkopolskiego (2607), dolnośląskiego (2178), małopolskiego (2176), łódzkiego (1886), pomorskiego (1505), lubelskiego (1503), kujawsko-pomorskiego (1380), zachodniopomorskiego (1355), podkarpackiego (1058), warmińsko-mazurskiego (980), podlaskiego (866), opolskiego (799), lubuskiego (506), świętokrzyskiego (503). 213 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną” – podał resort na swoim profilu na Twitterze.

Liczba zakażonych koronawirusem to 3 406 129 osób, wyzdrowiało 2 919 578.

W ciągu ubiegłej doby wykonano ponad 107,1 tys. testów na koronawirusa, łączna liczba przebadanych próbek wyniosła blisko 23,9 mln, podał też resort.

Według danych MZ na dzisiaj rano, 573 585 osób było objętych kwarantanną. Hospitalizowanych było 18 707 osób (na 24 533 łóżka dla pacjentów z COVID-19). Zajętych było 1 613 respiratorów (na 2 225 dostępnych w szpitalach).

Źródło: ISBnews

Artykuł Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19: 131 967, nowych zakażeń: 28 380 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PGE planuje ok. 7 mld zł nakładów inwestycyjnych w 2022



Polska Grupa Energetyczna (PGE) spodziewa się wzrostu r/r nakładów inwestycyjnych w energetyce odnawialnej, źródłach niskoemisyjnych, ciepłownictwie i dystrybucji w 2022 r., poinformował wiceprezes ds. finansowych Lechosław Rojewski. Łączne nakłady mogą wynieść ok. 7 mld zł.

„Będziemy dynamizować wydatki związane z nakładami inwestycyjnymi, oczywiście odchodząc od energetyki konwencjonalnej. Natomiast spodziewamy się wzrostu w źródłach niskoemisyjnych, wzrostu nakładów na fotowoltaikę w energetyce odnawialnej. W dystrybucji mamy istotne obszary – inteligentnych liczników oraz sieci kablowe średnich napięć” – powiedział Rojewski podczas konferencji prasowej.

„Przewidujemy, że nakłady inwestycyjne w 2022 r. powinny wynieść ok. 7 mld zł” – dodał wiceprezes.

Spółka podała w prezentacji, że w energetyce konwencjonalnej wraz z końcem programu dostosowań do BAT nastąpi ograniczenie poziomu do nakładów utrzymaniowych.

W źródłach niskoemisyjnych przewidziane są rosnące nakłady na budowę mocy gazowych w Elektrowni Dolna Odra wraz z postępami inwestycji.

W ciepłownictwie wzrost nakładów ma być związany z budową nowych niskoemisyjnych bloków gazowych, w tym m.in. Nowa EC Czechnica, EC Bydgoszcz, EC Zgierz, EC Kielce.

W energetyce odnawialnej przewidziany jest przyrost nakładów na realizację budowy morskich farm wiatrowych, rosnące nakłady w ramach programu rozwoju mocy fotowoltaicznych. Niezależnie od rosnących nakładów na rozwój organiczny możliwe są też akwizycje.

W obrocie zakładana jet realizacja bieżących projektów rozwojowych i utrzymaniowych.

„W dystrybucji spodziewamy się wydatków rzędu 1,5 mld zł” – wskazał Rojewski.

W prezentacji wskazano na rosnące nakłady na przyłączanie nowych źródeł oraz realizację programu kablowania sieci i instalacji inteligentnych liczników.

Cały proces związany z inteligentnymi licznikami ma kosztować grupę łącznie 3 mld zł w okresie jego realizacji.

Grupa PGE wytwarza 41% produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18%. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10%. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km2 PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25%, a sprzedaży do odbiorców końcowych – 33%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł PGE planuje ok. 7 mld zł nakładów inwestycyjnych w 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

28% Polaków boi się, że nie spłaci zaległości w wys. 10 tys. zł



Kwota zaległości rodząca obawy Polaków o to, czy będą w stanie je spłacić wynosi 10 tys. zł dla 28% ankietowanych, zaś dla niemal połowy granica ta leży na 25 tys. zł, wynika z badania zrealizowanego przez Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Prawie połowa niesolidnych dłużników, czyli 1,25 mln osób, nie daje sobie rady z kwotami nieprzekraczającymi 5 tys. zł.

Dla 28% badanych Polaków barierą powodującą, że zaczynają wątpić w szanse spłaty swoich zobowiązań, jest 10 tys. zł. Zdecydowanie częściej jest to ciężar nie do udźwignięcia dla osób starszych (37%), kobiet – 33% oraz mieszkańców małych miast do 20 tys. (33%) niż aktywnych zawodowo 35-44-latków (23% wskazań) oraz mężczyzn (22%). W ujęciu geograficznym wyraźnie częściej kwoty tej boją się mieszkańcy woj. pomorskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego, podano.

„Co niepokojące, na 10 tys. zł jako sumę, która zaczyna odbierać wiarę w możliwość wyjścia z długów, wskazuje też niemal jedna czwarta deklarujących, że mogą sobie pozwolić na większe wydatki, bo we własnym odczuciu dają sobie nieźle radę albo postrzegają się jako zamożni. Problemem jest jednak brak poduszki finansowej na ewentualne trudne czasy. Oszczędzanie nie jest najmocniejszą stroną Polaków, posiadanie oszczędności stanowiących równowartość trzech pensji deklaruje zwykle najwyżej co drugi ankietowany” – powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w komunikacie.

Spłata 10 tys. zł stanowi problem dla połowy osób informujących, że muszą odmawiać sobie wielu rzeczy, aby pieniędzy wystarczyło na życie, oraz oceniających, że nie stać ich nawet na sfinansowanie najpilniejszych potrzeb, podkreślono.

Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz w bazie informacji kredytowych BIK, zaległości wobec telekomów, operatorów telewizji kablowej, firm windykacyjnych, długi czynszowe, alimentacyjne, niezapłacone koszty sądowe oraz raty kredytów i pożyczek ma 2,73 mln osób, czyli niecałe 9% pełnoletniej populacji. Zdecydowana większość tych niesolidnych dłużników, 61%, czyli ponad 1,66 mln osób, ma do spłaty właśnie przeterminowane zobowiązania nieprzekraczające 10 tys. zł.

„Rozkład zadłużenia pokazuje, że do zepsucia wiarygodności płatniczej nie potrzeba niebotycznych zaległości. Co czwarty z niesolidnych dłużników winny jest do 2 tys. zł, czyli nie więcej niż jedną pensję minimalną netto, a prawie połowa do 5 tys. zł. Tym samym z powodu relatywnie niskiego zadłużenia mają w oczach instytucji finansowych niejasną sytuację, a to oznacza, że mogą doświadczyć kłopotów nie tylko z zaciągnięciem kredytu czy pożyczki, ale też podpisaniem umowy abonamentowej np. z dostawcą usług telekomunikacyjnych” – zakończył Grzelczak.

Badanie Quality Watch zrealizowane w dniach 1-4 października, metodą CAWI (komputerowo wspomagany wywiad internetowy) wśród Polaków w wieku 18+. Reprezentatywność ze względu na: wiek, płeć, wielkość miejsca zamieszkania. Próba n=1 071.

Źródło: ISBnews

Artykuł 28% Polaków boi się, że nie spłaci zaległości w wys. 10 tys. zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Odsetek gospodarstw domowych z dostępem do internetu wzrósł do 92,4%



Dostęp do internetu posiadało w br. 92,4% gospodarstw domowych. Odsetek ten był wyższy o 2 pkt proc. niż rok wcześniej, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w raporcie „Społeczeństwo informacyjne w Polsce w 2021 r.”. W 2021 r. zakupów przez internet w Polsce dokonało 61,2% osób w wieku 16-74 lata (wobec 60,9% w 2020 r.).

„W 2021 r. dostęp do internetu posiadało 92,4% gospodarstw domowych i było to o 2 pkt proc. więcej niż w roku poprzednim. W skali roku udział gospodarstw domowych posiadających dostęp do Internetu przez szerokopasmowe łącze mobilne zwiększył się o 5,3 pkt proc., a przez szerokopasmowe łącze stacjonarne – o 1,1 pkt proc. Zarówno dostęp do Internetu, jak i rodzaj posiadanych łączy internetowych zróżnicowany był ze względu na typ gospodarstwa, klasę miejsca zamieszkania oraz stopień urbanizacji. Dostęp do internetu częściej posiadały gospodarstwa domowe z dziećmi niż bez nich. Uwzględniając klasę miejsca zamieszkania, odsetek gospodarstw z Internetem większy był w dużych miastach niż w mniejszych oraz na obszarach wiejskich, a biorąc pod uwagę stopień urbanizacji – najwyższy był na terenach wysoko zurbanizowanych” – czytamy w komunikacie.

Według GUS, w 2021 r. zakupów przez internet w Polsce dokonało 61,2% osób w wieku 16-74 lata (wobec 60,9% w 2020 r.). W skali roku zmniejszyła się dysproporcja pomiędzy wskaźnikiem dla mieszkańców miast i wsi (z 10,7 pkt proc. do 8,3 pkt proc.); największa utrzymała się w makroregionie województwo mazowieckie (14,2 pkt proc.), a najmniejsza – w makroregionie centralnym (5 pkt proc.).

„W 2021 r. osoby korzystające w ciągu ostatnich 12 miesięcy z usług administracji publicznej przez internet stanowiły ponad 47% populacji osób w wieku 16-74 lata. Co roku powiększa się grupa osób, które pobierają formularze, odsyłają wypełnione oraz wyszukują informacje na stronach administracji publicznej. W 2021 r. w porównaniu z rokiem poprzednim najbardziej wzrósł odsetek osób wysyłających wypełnione formularze – o 6,4 pkt proc.” – wskazał także Urząd.

Źródło: ISBnews

Artykuł Odsetek gospodarstw domowych z dostępem do internetu wzrósł do 92,4% pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Projekt ws. kryteriów lokalizacji farm morskich za kilka dni w RCL



Projekt rozporządzenia określający kryteria dla 11 nowych lokalizacji w morskiej energetyce wiatrowej zostanie w najbliższych dniach przekazany do publikacji na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL), poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

„W najbliższych dniach będzie też opublikowane nowe rozporządzenie, określające te kryteria dla 11 nowych lokalizacji w morskiej energetyce wiatrowej, które potem w drodze konkursu prowadzonego przez Ministerstwo Infrastruktury wyłonią operatorów 11 nowych inwestorów. Niezwykle ważny proces, który nam pozwoli ok. 10 GW zapewnić. I na te aukcje 2025-2027 – 5 GW i to deklaruję” – powiedziała Moskwa na posiedzeniu senackiej Komisji Środowiska.

Doprecyzowała, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska jest resortem uzgadniającym, ministerstwo Infrastruktury jest prowadzącym projekt.

„W najbliższych dniach do RCL tekst do publikacji zostanie przekazany. Mamy nadzieję, że minister w trybie pilnym uruchomi postępowanie, żebyśmy nie mieli opóźnienia w morskiej energetyce wiatrowej” – dodała.

Zaznaczyła, że „te inwestycje, które na dzisiaj są realizowane, idą zgodnie z planem”.

Źródło: ISBnews

Artykuł Projekt ws. kryteriów lokalizacji farm morskich za kilka dni w RCL pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PGE zakłada wzrost EBITDA w OZE, spadek w energetyce konwencjonalnej w 2022



Polska Grupa Energetyczna (PGE) spodziewa się spadku r/r powtarzalnej EBITDA w 2022 r. w energetyce konwencjonalnej, ciepłownictwie i obrocie, wzrostu w energetyce odnawialnej i stabilnej sytuacji w dystrybucji, poinformował wiceprezes ds.finansowych Lechosław Rojewski.

„Prognozujemy, że będzie to rok wymagający. Na rynku rośnie cena emisji CO2, poziom kursów walutowych” – powiedział Rojewski podczas konferencji prasowej.

W energetyce konwencjonalnej oddziaływać będą następujące czynniki:

– Średnioroczna cena hurtowa energii na poziomie ~400 zł/MWh

– Średnioroczny koszt CO2 na poziomie 265-275 zł/t

– Presja spadających marż i wolumenów w efekcie zjawisk rynkowych – wysoka cena CO2, nowe moce o niskim koszcie zmiennym, przewidywany przyrost importu

– Stabilny poziom zakontraktowanej średniej ceny węgla kamiennego, podano w prezentacji wynikowej.

W ciepłownictwie istotne czynniki to:

– Dwukrotny wzrost kosztów uprawnień do emisji CO2

– Średnia cena kontraktowanego gazu ziemnego ok. 50-procent wyższa

– Wzrost taryf ciepłowniczych w znacznym stopniu nie pokrywa wzrostu cen CO2 oraz kosztów paliw.

Z kolei w energetyce odnawialnej oddziaływać będą:

– Spodziewane wyższe ceny energii elektrycznej na rynku SPOT

– Spodziewane wyższe ceny zielonych certyfikatów

– Nowe moce fotowoltaiczne

W obrocie główne czynniki to:

– Presja na marże w efekcie znacznego wzrostu kosztów energii elektrycznej i zielonych certyfikatów

– Rosnąca strata na pokryciu usług dystrybucyjnych prosumentów

Natomiast w dystrybucji oddziaływać będą:

– Wartość regulacyjna aktywów (WRA) wyższa o ~0,7 mld zł: ~19,5 mld zł

– Niższy średnioważony koszt kapitału (WACC) 4,7% (przed opodatkowaniem) w wyniku znacznego spadku stopy wolnej od ryzyka. Możliwe uzyskanie premii za reinwestowanie

W 2020 r. powtarzalny zysk EBITDA (bez zdarzeń jednorazowych) PGE wyniósł 6,2 mld zł i był o 7% niższy niż w roku 2019.

Grupa PGE wytwarza 41% produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18%. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10%. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km2 PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25% a sprzedaży do odbiorców końcowych – 33%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł PGE zakłada wzrost EBITDA w OZE, spadek w energetyce konwencjonalnej w 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Develia wprowadziła do oferty 68 lokali w I etapie projektu Via Flora w Gdańsku



Develia wprowadziła do sprzedaży 68 mieszkań w ramach i etapu inwestycji Via Flora w Gdańsku, podała spółka. Ukończenie I etapu planowane jest na lipiec 2023 r.

Via Flora to kameralne osiedle składające się z czterech 4-piętrowych budynków. W I etapie inwestycji powstanie 68 mieszkań. W ofercie uwzględniono zarówno kawalerki od 32 m2 powierzchni, jak i 96-metrowe lokale 4-pokojowe. II faza projektu z 88 mieszkaniami zostanie wprowadzona do sprzedaży na początku przyszłego roku, podano.

Osiedle powstanie przy ul. Ptasiej, w obrębie dzielnicy Chełm.

„W projekcie Via Flora połączyliśmy nacisk na komfort mieszkańców z wygodą codziennego życia, jaką daje lokalizacja w śródmiejskiej dzielnicy. Jestem przekonany, że dzięki rozwiniętej infrastrukturze lokalnej oraz dobrej komunikacji z innymi częściami Trójmiasta osiedle Via Flora będzie co najmniej tak samo popularne jak inne nasze inwestycje w Gdańsku” – powiedział prezes Develii Andrzej Oślizło, cytowany w komunikacie.

Ceny zaczynają się od 9 600 zł za m2, zakończono.

Develia kontroluje grupę celowych spółek deweloperskich, realizujących inwestycje mieszkaniowe i komercyjne w największych miastach w kraju. Spółka jest notowana na GPW od 2007 r. W 2020 r. sprzedała 1 361 lokali mieszkalnych i usługowych.

Źródło: ISBnews

Artykuł Develia wprowadziła do oferty 68 lokali w I etapie projektu Via Flora w Gdańsku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PGE: Doradcą grup energetycznych przy wydzieleniu aktywów do NABE będzie KPMG



Spółki energetyczne wybrały KPMG na doradcę w procesie wydzielenia aktywów opartych na węglu na Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE), poinformował prezes Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) Wojciech Dąbrowski.

„Wspólnie z naszymi partnerami – czyli Tauronem, Eneą i Energą – wybraliśmy doradcę, będzie nim firma KPMG, która współpracowała już z Ministerstwem Aktywów Państwowych przy opracowaniu koncepcji NABE. Mamy nadzieję, że zdobyte doświadczenie przełoży się na sprawne przygotowanie tego etapu i ukończenie go zgodnie z harmonogramem w I kw. przyszłego roku” – powiedział Dąbrowski podczas konferencji prasowej.

Głównym zadaniem KPMG będzie doradztwo w obszarze strategii, modelu finansowego, strukturyzacji transakcji, opracowania modelu operacyjnego oraz doradztwo koncentracyjne i notyfikacyjne, dodał prezes.

Zgodnie z założeniami przyjętymi przez Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP), NABE ma przejąć do czerwca 2022 r. aktywa energetyczne i wydobywcze. Wcześniej zostanie dokonana wycena przejmowanych aktywów.

Grupa PGE wytwarza 41% produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18%. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10%. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km2 PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25% a sprzedaży do odbiorców końcowych – 33%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł PGE: Doradcą grup energetycznych przy wydzieleniu aktywów do NABE będzie KPMG pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.