Huawei Technologies Cooperatief U.A., właściciel 90% udziałów w Huawei Polska, jest zaniepokojony zapisami w projekcie nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa i zastrzega sobie możliwość przedłożenia sporu do arbitrażu, wynika z listu firmy skierowanego do premiera, czterech ministrów i Prokuratorii Generalnej RP. Obawy spółki budzą przepisy dotyczące „dostawców wysokiego ryzyka”, które mogą – jej zdaniem – zostać wykorzystywane do wyeliminowania Huawei z kluczowych sektorów polskiego rynku.
„Niniejszym pragniemy wyrazić nasze zaniepokojenie dotyczące projektu nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa z 7 października 2025 (UC32). Huawei od ponad dwóch dekad z dumą wspiera rozwój technologiczny i wzrost gospodarczy Polski, ściśle współpracując z lokalnymi partnerami i przyczyniając się do transformacji cyfrowej państwa. Rozumiemy znaczenie solidnych podstaw w zakresie cyberbezpieczeństwa i doceniamy zaangażowanie polskiego rządu w tym zakresie. Obawiamy się jednak, że obecny projekt ustawy, w szczególności przepisy dotyczące ‚dostawców wysokiego ryzyka’, zostaną wykorzystywane do wyeliminowania Huawei z kluczowych sektorów” – czytamy w liście podpisanym przez umocowanego przedstawiciela Huawei Technologies Cooperatief Denysa Kashperiuka.
„Ograniczenia, wyłączenia lub zakazywanie działalności tzw. dostawców wysokiego ryzyka nie poprzestają na kluczowych elementach lub funkcjach telekomunikacji 5G, jak określono w unijnym zestawie narzędzi do zapewnienia bezpieczeństwa 5G Toolbox. Przeciwnie, znajdą zastosowanie także do sektorów, takich jak energetyka, zdrowie, transport, gospodarka odpadami, zaopatrzenie w wodę czy produkcja, przetwarzanie i dystrybucja żywności. Jak wskazują czołowe przedsiębiorstwa, kryteria identyfikacji ‚dostawców wysokiego ryzyka’ wydają się dyskryminujące, niejasne i mogą nieproporcjonalnie dotknąć podmioty spoza UE lub NATO, niezależnie od ich dotychczasowego dorobku lub zaangażowania w bezpieczeństwo. Proponowana ustawa grozi naruszeniem praw Huawei jako inwestora w ramach postanowień chińsko-polskiej umowy bilateralnej oraz Traktatu Karty Energetycznej, powodując straty Huawei szacowane w miliardach złotych” – czytamy dalej.
W świetle powyższego firma zwróciła się z prośbą do polskiego rządu o rozważenie potencjalnego wpływu tych środków na inwestorów zagranicznych oraz na szeroko rozumiane środowiska gospodarcze. Nadmieniła, że inwestycje Huawei Technologies Cooperatief U.A. w cyfrowe produkty, w tym w rozwiązania dotyczące energetyki odnawialnej czy magazyny energii, są chronione na mocy Traktatu Karty Energetycznej (TKE), który gwarantuje ochronę przed bezprawnym wywłaszczeniem, a także uczciwe i równe traktowanie inwestorów.
„W zakresie, w jakim obecne i przyszłe działania polskiego rządu naruszają zabezpieczenia gwarantowane przez TKE, Huawei Technologies Gooperatief U.A. jest zmuszona zastrzec przedłożenie sporu do arbitrażu na podstawie art. 26 TKE” – podkreśliła firma.
„Niniejszym Huawei pozostaje całkowicie do Państwa dyspozycji i wierzy w konstruktywną współpracę w celu osiągniecia przejrzystych, proporcjonalnych i niedyskryminujących przepisów, które spełnią wymagania zaufanych partnerów. Jesteśmy przekonani, że istnieje wiele możliwości zapewnienia najwyższego poziomu cyberbezpieczeństwa w Polsce bez naruszania interesów inwestorów zagranicznych i negatywnego wpływu na wizerunek Polski jako kraju otwartego na inwestycje zagraniczne. Jednocześnie chcielibyśmy zapewnić, że ewentualne skorzystanie z naszego prawa do arbitrażu byłoby traktowane wyłącznie jako rozwiązanie o charakterze absolutnie ostatecznym” – zakończono w liście.
Huawei jest dostawcą rozwiązań w zakresie infrastruktury informatycznej i komunikacyjnej oraz urządzeń inteligentnych. Ma w ofercie rozwiązania w czterech kluczowych dziedzinach – sieci telekomunikacyjne, IT, urządzenia inteligentne i usługi chmurowe.
Źródło: ISBnews
Artykuł Huawei zaniepokojony zapisami projektu o cyberbezpieczeństwie, nie wyklucza arbitrażu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.