Produkt Krajowy Brutto – PKB – www.pkb.com.pl

The Farm 51 Group podpisał umowę inwestycyjną z funduszem Smart Money FIZ, zarządzanym przez AgioFunds TFI, która zakłada pozyskanie 3,75 mln zł na dokończenie prac nad grą „Chernobylite 2: Exclusion Zone” i na dalszy rozwój segmentu związanego z dronami, podała spółka. W ramach transakcji The Farm 51 planuje przeprowadzić emisję 500 tys. akcji wyłącznie dla Smart Money FIZ i dodatkowo może wyemitować 300 tys. warrantów subskrypcyjnych dla funduszu lub podmiotu przez niego wskazanego.

Premiera „Chernobylite 2: Exclusion Zone” planowana jest na 2026 r. Pozyskane środki pozwolą na przyspieszenie produkcji, rozwój marketingu oraz dopracowanie tytułu z myślą o globalnej premierze na wiodących platformach. W ocenie zarządu, tytuł ma szansę znacząco zwiększyć rozpoznawalność The Farm 51 na rynkach międzynarodowych oraz stanowić długoterminowe źródło przychodów, podano.

„W ramach transakcji The Farm 51 planuje przeprowadzić emisję 500 tys. akcji bez prawa poboru, skierowaną wyłącznie do Smart Money FIZ. Z kolei fundusz zobowiązał się do zwrotu tych akcji po objęciu dedykowanej emisji, co zabezpiecza interes dotychczasowych akcjonariuszy. Dodatkowo spółka może wyemitować 300 tys. warrantów subskrypcyjnych, które fundusz lub podmiot przez niego wskazany będzie mógł zrealizować w przyszłości, po realizacji głównej części umowy inwestycyjnej. Zawarcie transakcji wymaga zgody walnego zgromadzenia na podwyższenie kapitału docelowego i emisję akcji z wyłączeniem prawa poboru” – czytamy w komunikacie.

Spółka wskazała, że dwóch członków zarządu i jednocześnie dotychczasowych akcjonariuszy spółki, tj. prezes Roberta Siejka i wiceprezes Wojciech Pazdur zawrze z funduszem umowy pożyczki akcji, na podstawie których inwestor nabędzie od nich po 250 tys. akcji, tj. łącznie 500 tys. akcji (co stanowi łącznie 7,78 % wszystkich akcji spółki). Inwestor zobowiązał się do zapłaty zaliczki w łącznej wysokości 1 mln zł. Fundusz chce przeznaczyć środki z ich sprzedaży na objęcie nowo emitowanych akcji The Farm 51, co pozwoli zasilić spółkę kapitałowo bez ingerowania w środki własne inwestora, poza przewidzianą zaliczką poprawiającą istotnie płynność krótkoterminową spółki.

„Naszym celem jest wyjście naprzeciw oczekiwaniom graczy, którzy przy premierze early access precyzyjnie określili elementy do poprawy w pełnej wersji. Zawarcie tej umowy to kluczowy krok w zapewnieniu finansowania dla ‚Chernobylite 2: Exclusion Zone’. To projekt o dużym potencjale rynkowym, który ma szansę stać się naszym największym sukcesem. Dzięki konstrukcji transakcji możemy bardzo sprawnie pozyskać środki pomimo wymagającej sytuacji na rynku gamingowym, a jednocześnie pokazać, że jako zarząd mocno wierzymy w ten projekt, stąd nasze osobiste zaangażowanie w umowę inwestycyjną” – powiedział prezes The Farm 51 Robert Siejka, cytowany w komunikacie.

Zarząd podkreślił, że analizował w ostatnich tygodniach alternatywne możliwości finansowania, natomiast wybrany model współpracy okazał się najbardziej korzystny dla spółki, jednocześnie zapewniając firmie płynność do zakończenia produkcji gry. Dodatkowo nowy inwestor dostrzega potencjał projektów. spółki, zapewniając sobie możliwość inwestycji w spółkę poprzez warranty subskrypcyjne.

„Wczesny dostęp ‚Chernobylite 2: Exclusion Zone’ z pewnością nie spełnił oczekiwań akcjonariuszy spółki, pomimo obiecującej kampanii gry na platformie Kickstarter. Realizacja umowy inwestycyjnej powinna jednak zapewnić drugą szansę dla tego projektu, tym razem z odpowiednimi środkami oraz bez niepotrzebnego pośpiechu. Do przeprowadzenia transakcji konieczna będzie oczywiście zgoda akcjonariuszy mniejszościowych, z którymi mam nadzieję spotkać się osobiście w trakcie walnego zgromadzenia spółki w czerwcu i przekonać ich do słuszności obranej przez spółkę ścieżki pozyskania kapitału. Zaadresowanie problemu finansowania głównej gry w mojej ocenie uwolni potencjał kolejnych projektów, w tym technologii symulacji dronów. To właśnie na ten projekt The Farm51 otrzymał ostatnio pozytywną rekomendację dotyczącą dotacji o wysokości 2,1 mln zł w ramach programu FENG. Nie można zapominać również o zdobytych kompetencjach spółki w obszarze gier typu shooter, które mogą zaowocować przy kolejnej grze studia” – skomentował arządzający Agio Smart Money FIZ Paweł Sugalski.

Walne zgromadzenie The Farm 51 Group ma odbyć się  27 czerwca 2025 roku.

The Farm 51 tworzy gry singleplayer oraz multiplayer na PC i konsole, aplikacje VR oraz uczestniczy w innowacyjnych projektach edukacyjnych i komercyjnych. Spółka jest notowana na rynku NewConnect od 2012 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł The Farm 51 Group ma umowę ze Smart Money FIZ na 3,75 mln zł, wyemituje 500 tys. akcji pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Walne zgromadzenie Związku Polskie Mięso wybrało na nowego prezesa Witolda Choińskiego, który powrócił na to stanowisko po rocznej przerwie, podał Związek. 

Nowy prezes zapowiedział, że w nowej kadencji skoncentruje się na budowaniu otwartej platformy współpracy łączącej producentów, środowisko naukowe i partnerów technologicznych, aby sprostać rosnącym wymaganiom konsumentów, ograniczać wpływ sektora na środowisko i umacniać pozycję polskiej marki mięsnej na rynku krajowym i globalnym, podano.

„Dziękuję za zaufanie. W nadchodzącej kadencji skoncentruję się na wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą branży nie tylko spełniać oczekiwania rynku, lecz także minimalizować ślad środowiskowy. Tylko wspólne działania producentów, nauki i biznesu technologicznego wzmocnią pozycję polskiego sektora mięsnego – w kraju i za granicą” – powiedział nowy prezes.

Witold Choiński ma tytuł doktora nauk rolniczych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego oraz dyplom MBA Francuskiego Instytutu Zarządzania w Warszawie. Jest członkiem założycielem Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego, a także współinicjatorem powołania Rady Dialogu Społecznego przy Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Od lat pełni funkcję wiceprzewodniczącego Komitetu Rolnictwa i Obrotu Rolnego Krajowej Izby Gospodarczej, jest Członkiem Polskiej Federacji Producentów Żywności oraz członkiem Rady Wojskowego Ośrodka Badawczo-Wdrożeniowego Służby Żywnościowej. W latach 2015-2019 był członkiem Rady Naukowej Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach, podano.

Związek Polskie Mięso jest największą organizacją branżową w Polsce, która reprezentuje interesy gospodarcze firm z branży – hodowców, producentów oraz usługodawców w kraju i na świecie. Związek zajmuje się też promowaniem mięsa w Polsce i na arenie międzynarodowej.

Źródło: ISBnews

Artykuł Witold Choiński został prezesem Związku Polskie Mięso pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Auto Partner wyniosły 387,24 mln zł w maju br., co oznacza wzrost o 8,3% w skali roku, podała spółka, prezentując szacunkowe dane. Narastająco w okresie styczeń-maj przychody wyniosły 1 832,84 mln zł, co oznacza wzrost o 7,5% r/r.

Grupa Auto Partner jest importerem i dystrybutorem części do samochodów osobowych i dostawczych. Współpracuje z dostawcami części zamiennych w obszarze tzw. rynku aftermarket, jak również dostawcami OEM z całego świata. Spółka jest notowana na GPW od 2016 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 4,1 mld zł w 2024 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Przychody Auto Partner wzrosły szacunkowo o 8,3% r/r do 387,24 mln zł w maju pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Preferencje pracowników coraz częściej kierują się ku mniejszym, bardziej elastycznym organizacjom – 53% Polek i Polaków, gdyby otrzymało identyczną ofertę zatrudnienia od mikro-/małej firmy (1-49 pracowników) oraz dużej firmy/korporacji (powyżej 250 pracowników), wybrałoby tę pierwszą, wynika z raportu enel-med. Dużą organizację wskazało 24% badanych. 

Raport „Łączy nas zdrowie. W MŚP” wskazuje również, że 66% osób obecnie zatrudnionych w dużych firmach deklaruje, że zmieniłoby pracodawcę na mniejszego, jeśli ten zaproponowałby lepsze wynagrodzenie. Eksperci zwracają uwagę, że rynek pracy może przechylić się w stronę MŚP, jeśli odpowiedzą one nie tylko na rosnące oczekiwania finansowe pracowników, ale także w zakresie kultury organizacyjnej, benefitów i zdrowia.

„Małe firmy, uwzględniając pełną perspektywę gospodarczą, tylko z nazwy są ‚małe’. W rzeczywistości stanowią 99,8% wszystkich przedsiębiorstw w Polsce, zatrudniają prawie 7 milionów osób i generują ponad połowę naszego PKB. A cały czas to korporacje dominują w debacie o rynku pracy. Nasz raport pokazuje, że nie do końca słusznie. Gdyby Polacy mieli do wyboru identyczną ofertę zatrudnienia od małej i dużej organizacji, ponad połowa wybrałaby tą pierwszą. To wyraźny sygnał, że mniejsze firmy są realną alternatywą dla dużych pracodawców i mają mocne argumenty, by przyciągać pracowników. A ich oczekiwania są coraz bardziej sprecyzowane. Na liście najważniejszych powodów, dla których osoby zatrudnione w korporacjach rozważyłyby przejście do mniejszych firm, tuż obok wyższego wynagrodzenia, znalazły się lepszy zestaw benefitów i rozbudowana opieka medyczna. Zatem mniejsi pracodawcy muszą tylko dobrze wykorzystać swoje atuty i zadbać o to, co dla ludzi najważniejsze: zdrowie, relacje i poczucie wpływu” – powiedział prezes enel-med Jacek Rozwadowski, cytowany w komunikacie.

Preferencje pracowników są silnie skorelowane z miejscem ich obecnego zatrudnienia. Największą lojalność wobec małych struktur deklarują osoby pracujące już w mikrofirmach – 74% z nich przy identycznej ofercie pracy ponownie wybrałoby mikro- lub małą firmę. 8% tej grupy skłoniłoby się ku dużej firmie lub korporacji. Wśród pracowników średnich firm (50-249 zatrudnionych) 43% wskazało mikro-/małą firmę, a 31% dużą organizację. Największe poparcie dla dużych firm utrzymuje się wśród osób już tam zatrudnionych – 43% z nich wybrałoby ponownie dużą firmę, ale jednocześnie 27% byłoby gotowych przejść do mniejszej organizacji.

Analiza odpowiedzi pracowników wskazuje, że wielkość firmy determinuje postrzeganie jej atutów. Polki i Polacy najbardziej cenią w pracy w korporacji lub dużej firmie wyższe wynagrodzenie podstawowe (32%). Drugie miejsce zajął bogaty wybór benefitów pracowniczych (28% wskazań), a podium zamyka rozbudowana opieka medyczna (20%). Istotną część respondentów stanowią osoby, które nie lubią pracy w korporacji, ale nie widzą lepszej alternatywy – tak odpowiedziało 18% ogółu badanych, wskazano również. 

Pracę w mikro- i małych firmach pracownicy najbardziej lubią za kameralną atmosferę (58% wskazań). Szczególnie często podkreślają to kobiety (64% wobec 49% mężczyzn). Na drugim miejscu znalazło się mniej sformalizowane środowisko pracy (43%), które daje większą elastyczność i mniej biurokracji. Trzecią najczęściej wymienianą korzyścią jest brak zagrożeń związanych z automatyzacją i rozwojem AI – czynnik ten wskazuje 22% pracowników. 

„Polacy obecnie zatrudnieni w dużych firmach zapytani o to, co mogłoby skłonić do rozważenia zmiany pracy na rzecz małej firmy, na pierwszym miejscu wskazali wyższe wynagrodzenie podstawowe (66%). To najczęściej wskazywany czynnik, który mógłby zmienić decyzję pracowników i to niezależnie od wieku czy stażu pracy. Ten element, jak wynika z wcześniejszych pytań, jest również główną przewagą korporacji nad mniejszymi pracodawcami” – czytamy dalej. 

Na drugim miejscu uplasowała się oferta benefitów pracowniczych (24%). Podium zamyka szybka możliwość awansu (23%). Co piąty pracownik (20%) wskazuje na rozbudowaną opiekę medyczną. Na dalszych miejscach jest możliwość przebranżowienia się lub zmiany ścieżki zawodowej (19%), polecenie osoby, którą dobrze zna (17%), oraz obecność w firmie osób, które dobrze zna (16%). 

Raport „Łączy nas zdrowie. W MŚP” powstał na podstawie wyników badania opinii publicznej zleconego przez enel-med. Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskim panelu Ariadna na dwóch grupach respondentów. Pierwszą stanowiły osoby aktywne zawodowo w wieku 18 lat i więcej. Próba liczyła N=1 088 osoby. Wszystkie kwoty zostały dobrane wg reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Drugą grupę stanowili przedsiębiorcy reprezentujący sektor mikro, małych i średnich firm. Próba liczyła 330 osób, z czego 33% to przedstawicieli mikrofirm, 33% małych firm, a 33% średnich firm. Badanie przeprowadzono od 13 do 17 kwietnia 2025 roku. Metoda: CAWI.

Źródło: ISBnews

Artykuł 53% Polaków woli pracę w mikro i małych firmach pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Czeska firma inwestycyjna Jet Investment podpisała warunkową umowę nabycia większościowego pakietu udziałów w polskiej spółce produkującej wyroby z tworzyw sztucznych Plastiwell International, podał Jet Investment. To pierwsza inwestycja w Polsce w ramach funduszu Jet 3, który dysponuje jeszcze kapitałem w kwocie ponad 100 mln euro na kolejne inwestycje w spółki produkcyjne z Europy Środkowej. 

„Europa definiuje na nowo podejście do opakowań plastikowych, a rola tego materiału w przemyśle wyraźnie rośnie. Wraz z rozwojem nowych rodzajów tworzyw, technologii ich produkcji i recyklingu, plastik wypiera metal. Plastiwell, który jest liderem w regionie, ma szansę te trendy wykorzystać i przejąć nowe segmenty rynku” – powiedział dyrektor zarządzający Jet Investment Poland Marek Chłopek, cytowany w komunikacie.

Działająca na rynku od ponad 20 lat Grupa Plastiwell International specjalizuje się w wytwarzaniu wysokiej jakości produktów z tworzyw sztucznych dla międzynarodowych klientów z branży motoryzacyjnej, przemysłowej i sportowo-rekreacyjnej, podano. Posiada trzy wysoko zautomatyzowane zakłady produkcyjne z nowoczesnymi parkami maszynowymi – w Myślenicach, Tarnowie oraz Bydgoszczy. Grupa Plastiwell International zatrudnia łącznie ponad 1 tys. pracowników. Posiada duże zespoły zajmujące się automatyzacją, robotyzacją i projektowaniem oraz własną narzędziownię. W 2024 roku przychody spółki wyniosły około 100 mln euro.

Po przejęciu przez Jet Investment większościowego pakietu pozostałe udziały w spółce zachowa dotychczasowy jedyny wspólnik i prezes firmy Marcin Wysocki, wskazano również.

„Dzięki współpracy z Jet Investment będziemy mogli przyśpieszyć naszą ekspansję, wchodzić w nowe segmenty rynku i poszerzać zasięg geograficzny naszej działalności również poprzez przejęcia innych spółek” – wskazał Wysocki.

„Pandemiczne zawirowania łańcuchów dostaw i napięta sytuacja geopolityczna spowodowały, że firmy chcą mieć pewnych partnerów-poddostawców blisko siebie, a nie mierzyć się z kolejnymi opóźnieniami w dostawach komponentów. Nasz region jest dzisiaj przemysłowym sercem Europy i wszystko wskazuje na to, że czekają go lata rozkwitu” – dodał partner zarządzający Jet Investment Marek Malík.

Jet Investment, który od 2023 roku ma biuro w Warszawie, aktywnie poszukuje kolejnych celów przejęć na polskim rynku. Firma skupia się na spółkach z sektora przemysłowego. Obecnie w portfelu Jet Investment są dwie polskie spółki – Rockfin i Eurodruk-Poznań. Rockfin świadczy usługi inżynieryjne dla sektora energetycznego. Z trzema zakładami zlokalizowanymi w okolicach Gdańska, Gorlicach oraz Bydgoszczy firma generuje ponad 80% przychodów za granicą. Eurodruk-Poznań jest firmą poligraficzną, przypomniano.

Jet Investment to wiodąca czeska firma zarządzająca funduszami z aktywami przekraczającymi 700 mln euro. Właścicielami Jet Investment jest czterech partnerów-założycieli – Igor Fait, Lubor Turza, Libor Šparlinek i Marek Malík. Firma powstała w 1997 roku i inwestuje w spółki średniej wielkości z Europy Środkowo-Wschodniej z sektora przemysłowego. W 2021 roku Jet Investment utworzył fundusz Jet Industrial Lease (JIL), który inwestuje w nieruchomości przemysłowe. JIL zarządza dziewięcioma inwestycjami nieruchomościowymi w Czechach, Niemczech i Polsce.

Źródło: ISBnews

Artykuł Jet Investment z Czech ma umowę przejęcia większościowego pakietu Plastiwell International pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wskaźnik cen konsumenckich (CPI) wyrównanych sezonowo w Chinach wyniósł -0,1% w ujęciu rocznym w maju 2025 r. wobec -0,1% r/r miesiąc wcześniej, podało Narodowe Biuro Statystyczne Chin.

Konsensus rynkowy wynosił -0,2% r/r.

Wskaźnik PPI spadł w maju o 3,3% r/r (wobec 2,7% spadku r/r miesiąc wcześniej), podało także Biuro. Konsensus rynkowy wynosił -3,2% r/r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Deflacja konsumencka w Chinach wyniosła 0,1% r/r w maju pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

VeloBank planuje przedstawić nową strategię około połowy 2026 r., kiedy zamknie się proces przejęcia detalicznego segmentu od Citi Handlowego, poinformował w rozmowie z ISBnews prezes VeloBanku Adam Marciniak. VeloBank zamierza wkrótce wystąpić o licencję maklerską. Jednocześnie jest już obecnie zainteresowany kolejnymi możliwościami rozwoju przez akwizycję – np. portfeli TFI, ale też np. spółek leasingowych czy następnych banków, poinformował prezes.

„Obecnie kończy się strategia ogłoszona w 2022 r., którą zrealizowaliśmy z dużą nawiązką. Celowo czekaliśmy z przygotowaniem nowej po akwizycji przez Cerberusa, EBOR i IFC, żeby nie zmieniać potem tej nowej strategii, mając na uwadze, że jesteśmy w trakcie procesu akwizycji części detalicznej Citi Handlowego. Teraz jest już podpisana umowa, czekamy na uzyskanie zgód. Proces integracji będzie trwał około roku – chcemy do końca czerwca przyszłego roku przeprowadzić fuzję prawną i od razu migrację. I na ten dzień chcemy już mieć nową strategię, którą teraz będziemy wypracowywać – zaczniemy dosłownie na dniach – z myślą o połączonych dwóch organizacjach” – powiedział Marciniak w rozmowie z ISBnews w kuluarach Europejskiego Kongresu Finansowego (EKF) w Sopocie. Agencja ISBnews była patronem medialnym Kongresu.

Zapowiedział, że w pracach nad nową strategią będą uczestniczyć nie tylko pracownicy VeloBanku, ale też „nasi przyszli koledzy z Citi”, ponieważ będzie ona uwzględniała przejmowany od tego banku segment detaliczny. Obejmie również segment małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), który VeloBank już obecnie obsługuje.

„Elementy wniesione [z Citi Handlowego] obejmą m.in. segmenty klientów zamożnych, tj. private banking i klientów affluent oraz silne ramię produktowe kart kredytowych. To są części komplementarne, dlatego chcemy tę nową strategię oprzeć na trzech filarach: finansowanie klienta detalicznego w części rynku masowego, z silnym naciskiem na private i affluent, z rozszerzeniem produktów o rynki kapitałowe; a trzecia noga to będą małe i średnie przedsiębiorstwa. Te trzy rzeczy chcemy w nowej strategii zawrzeć i nad tym będziemy pracować przez najbliższych kilka miesięcy” – dodał prezes.

Po przeniesieniu części detalicznej Citi, VeloBank będzie na 8-9. miejscu na rynku kredytów. W przypadku depozytów może to być nawet miejsce 7 w sektorze, wskazał.

„Jeśli chodzi o wynik na działalności bankowej, też będziemy na dziewiątym miejscu, ale bardzo zmniejszymy odległość od kolejnych banków. Mając na uwadze charakterystykę naszego inwestora, który zajmuje się głównie akwizycjami, będziemy szukać kolejnych szans na skokowy wzrost swoich udziałów w rynku” – dodał Marciniak.

Zadeklarował, że VeloBank będzie chciał rozwijać się „bardzo dynamicznie, a nie być statycznym biznesem”, dlatego jest zainteresowany kolejnymi przejęciami.

„Fuzja operacyjna będzie postępować, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby równocześnie pracować nad przygotowaniem do kolejnej transakcji. Bo zajmują się tym jednak trochę inne zespoły. Oczywiście, jeśli będzie się pojawiać możliwość zwiększenia udziałów rynkowych poprzez inny podmiot finansowy, czyli bank, to też będziemy się temu przyglądać i poważnie do tego podchodzić” – zadeklarował Marciniak „.

Po przejęciu spółki leasingowej w ub.r. VeloBank zamierza w leasingu rozwijać się organicznie, ale nie wyklucza w tym obszarze dalszych przejęć. Bank jest w trakcie przejmowania Noble Funds Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych i planuje na jego bazie tworzyć nowe produkty, ale nie wyklucza zakupu portfeli od innych TFI, wymienił dalej.

„Jeżeli chodzi o produkty z rynku kapitałowego, musimy w najbliższym czasie wystąpić o rozszerzenie naszej licencji o działalność maklerską z racji tego, że w ramach migracji z Citi Handlowego są także produkty, usługi i klienci Biura Maklerskiego Citi Handlowego, który zostaje w tym banku na potrzeby własne” – powiedział prezes.

Podtrzymał też plany możliwego wejścia VeloBanku na GPW – w perspektywie 2028-2029 r.

„Rok 2027 będzie pierwszym rokiem, kiedy będzie można ocenić efekty integracji i na tej podstawie będzie można zbudować perspektywę. I wtedy pewnie będziemy myśleli o wejściu na giełdę w 2028-2029 roku, jeżeli, oczywiście, inwestor nie zdecyduje inaczej” – wskazał.

Poinformował także, że ze względu na trwającą odbudowę aktywów po wdrożeniu procedury resolution, na razie nie są publikowane dane dotyczące wskaźników finansowych banku, ale są one zgodne z obecną strategią.

„Wskaźniki są zgodne z założeniami strategii, ale spodziewamy się, że będziemy bardziej agresywni i wyniki będą lepsze. W private equity zawsze jest nacisk na koszty, na optymalizacje – my to umiemy robić, nie tylko z punktu widzenia samych procesów, ale też digitalizacji. Już obecnie funkcjonujemy na LLM (dużych modelach językowych) – mamy scyfryzowanych osiem procesów, które już istotnie poprawiają nam parametry” – powiedział Marciniak.

Pod koniec maja Citi Handlowy i VeloBank podpisali umowę dotyczącą podziału przez wyodrębnienie działalności detalicznej banku na rzecz VeloBanku. W ramach transakcji do VeloBanku przejdą także pracownicy części detalicznej Citi Handlowego, jak także placówki obsługujące klientów detalicznych oraz segment klientów zamożnych. Jak zapowiedziano, połączenie bankowości detalicznej z VeloBankiem wraz z migracją klientów nastąpi po otrzymaniu wymaganych zgód, w tym regulacyjnych, i osiągnięciu tzw. gotowości operacyjnej, czego można się spodziewać w połowie 2026 roku.

VeloBank to uniwersalny bank oferujący innowacyjne rozwiązania finansowe, ułatwiające codzienność klientom indywidualnym, małym i średnim firmom, wybranym korporacjom oraz samorządom i wspólnotom mieszkaniowym, również w zakresie zielonej transformacji energetycznej. Jego akcjonariuszami od sierpnia 2024 r. są Cerberus Capital Management, L.P., Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz International Finance Corporation (część Grupy Banku Światowego).

Źródło: ISBnews

Artykuł VeloBank przedstawi nową strategię w połowie 2026 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wartość środków do przekazania z budżetu na rynek krajowy do końca tego roku wynosi – według stanu na koniec maja br. – 88,9 mld zł, podało Ministerstwo Finansów. W czerwcu br. przepływy środków z tytułu wykupu i płatności odsetkowych od skarbowych papierów wartościowych (SPW) nie występują, podano także.

„Według stanu na 31 maja 2025 r. wartość środków do przekazania z budżetu na rynek do końca 2025 r. wynosi 88,9 mld zł” – czytamy w komunikacie.

Płatności te obejmują sprzedaż, wykup i obsługę hurtowych SPW; miesięczne plany finansowania ustalane są w oparciu o warunki rynkowe i konsultacje z inwestorami, z tego powodu braku szczegółowych danych dot. przepływów do budżetu od czerwca 2025 r. do końca roku, wskazano w informacji.

„Do wykupu w 2025 r. (wg. stanu na 31 maja 2025 r.) pozostaje dług o wartości nominalnej 91,5 mld zł, w tym:

• obligacje hurtowe: 48,5 mld zł,

• obligacje detaliczne: 22,7 mld zł,

• bony skarbowe: 13,3 mld zł,

• obligacje oraz kredyty na rynkach zagranicznych: 6,9 mld zł” – czytamy dalej.

W okresie I-V 2025 r. sprzedaż:

• obligacji wyniosła 177,9 mld zł wobec 149 mld zł w analogicznym okresie poprzedniego roku,

• bonów wyniosła 24,9 mld zł wobec braku sprzedaży w analogicznym okresie poprzedniego roku, wymieniono w materiale.

„Na koniec maja 2025 r. na rachunkach budżetowych zgromadzono równowartość 175,8 mld zł. Środki te stanowią zabezpieczenie płynności w finansowaniu potrzeb pożyczkowych” – czytamy też w komunikacie.

Na koniec kwietnia 2025 r. poziom krajowego długu rynkowego po konsolidacji w ramach Skarbu Państwa wyniósł 1 131 mld zł wobec 1 022,4 mld zł na koniec 2024 r.

„Na koniec maja 2025 r. średnia zapadalność długu krajowego wyniosła 4,23 roku (4,32 na koniec 2024 r.), a długu ogółem wyniosła 5,86 roku (6,07 roku na koniec 2024 r.)” – czytamy dalej.

Źródło: ISBnews

Artykuł MF przekaże z budżetu na rynek 88,9 mld zł do końca bieżącego roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Indeks giełdowy WIG20 spadł o 1,26% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2 699,85 pkt w piątek, 06 czerwca.

Indeks WIG spadł o 0,94% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął 99 287,48 pkt.

Indeks mWIG40 spadł o 0,38% i osiągnął poziom 7 614,03 pkt, zaś sWIG80 wzrósł o 0,36% do 28 350,42 pkt.

Obroty na rynku akcji wyniosły 3099,21 mln zł; największe zostały zanotowane przez POWSZECHNA KASA OSZCZĘDNOŚCI BANK POLSKI – 685,75 mln zł.

Na GPW wzrosły ceny akcji 125 spółek, 174 spadły, a 107 nie zmieniły się.

Źródło: ISBnews

Artykuł Indeks WIG20 spadł o 1,26% na zamknięciu w piątek pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Konsorcjum w składzie: Unibep (lider), Tytan Systemy Bezpieczeństwa oraz Elnet (partnerzy) zawarło umowę z Rejonowym Zarządem Infrastruktury w Olsztynie na „Wykonanie robót budowlano-montażowych po uprzednim opracowaniu dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla – budowa infrastruktury stacjonarnej wraz z infrastrukturą towarzyszącą – postępowanie nr 87/RB”, podała spółka. Wynagrodzenie konsorcjum wynosi ok. 92 mln zł brutto, tj. ok. 74,8 mln zł netto, z czego udział przypadający Unibepowi to ok. 54 mln zł netto. Termin na wykonanie prac projektowych wynosi 210 dni od dnia podpisania umowy, natomiast zakończenie realizacji inwestycji zaplanowano w II kwartale 2027 r. 

Grupa Unibep działa w segmentach budownictwa mieszkaniowego, przemysłowego, użyteczności publicznej, sportowego i modułowego. Prowadzi działalność w Polsce, Skandynawii i w Europie Wschodniej. Spółka jest notowana na GPW od 2008 r. Jego skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 2,6 mld zł w 2024 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Konsorcjum Unibepu ma umowę o wartości 74,8 mln zł netto na prace budowlane w Olsztynie pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.