GPW czeka na nowy impuls



Końcówka maja stała pod znakiem kontynuacji konsolidacji indeksów warszawskiej giełdy po wcześniejszej wyprzedaży. Rynek złapał równowagę, a fatalne nastroje w sektorze bankowym zdecydowanie ograniczają potencjał wzrostowego odreagowania.

Wskaźnik największych spółek WIG20 na koniec tygodnia nieznacznie przekroczył dotychczasowy opór w strefie 1800 pkt. Niemniej nie potrafi wykreować wyraźnego kierunku ulegając chwiejnym emocjom danej chwili. W efekcie, z jednej strony zwiększeniu apetytów na ryzyko sprzyja spowolnienie tempa napływu negatywnych informacji oraz ich spowszednienie. Na Ukrainie mgła wojny przykrywa największą bitwę pancerną w Europie od II wojny światowej. Wojska Ukrainy nie dają przeciwnikowi okazji do medialnego triumfu, co z pewnością odbiłoby się negatywnie na koniunkturze na GPW. Choć w ciągu tygodnia Snap pogorszył nastroje na giełdach amerykańskich swoimi negatywnymi oczekiwaniami rynkowymi to główne indeksy S&P500 oraz Nasdaq nadal bronią poziomów, które mogłyby wywołać kolejną falę wyprzedaży. Ucichły pandemiczne doniesienia z Chin, a pojawiająca się na horyzoncie małpia ospa (na razie?) nie może się przebić na główne paski mediów informacyjnych. Informacje o inflacji, recesji, czy zaburzonych łańcuchach dostaw już nie robią takiego wrażenia jak jeszcze kilka tygodni wcześniej. Chwilowe postępy kupujących szybko zamieniają się w radosne nadzieje, że WIG20 zaraz pokusi się o kolejny pułap 2000 pkt. Taki optymizm jest szybko kontrowany i koniec tygodnia wskaźnik zamknął spadkiem mimo wzrostowego początku za oceanem. Technicznie nadal nie ma argumentów za zmianą dominującego trendu spadkowego, opisywanego szeroko w poprzednich naszych komentarzach.

Zobacz także: Popko (Budimex): Nie przypominam sobie takiej sytuacji, jaka dziś ma miejsce, przez okres 20 lat swojej pracy

Brak pozytywnej narracji

Kończy się ponadto sezon wyników za I kwartał, który zdecydowanie wygrywają sektory tradycyjne, o czym więcej będzie w dalszej części. Cyfrowe spółki niejednokrotnie rozczarowują, albo nie mają pozytywnej narracji w kwestii perspektyw. Widać to bardzo wyraźnie w przypadku CD Projekt i Allegro. Notowania producenta Wiedźmina i Cyberpunka zeszły w ciągu tygodnia do najniższego poziomu od 4 lat do blisko 100 zł po zaleceniu „sprzedaj” i ścięciu wyceny do 90 zł od DM BOŚ. Na koniec tygodnia, po publikacji wyników finansowych i informacji o możliwości niezrealizowania założeń programu motywacyjnego, kurs już nie pogłębiał dołków. Warto to odnotować, ponieważ wygląda na to, że 75% spadek wyceny CD Projekt od szczytów w końcu 2020 r. już naprawdę dużo zdyskontował. Z kolei Allegro zanotowało silne odbicie na koniec tygodnia. Czwartkowy dołek w reakcji na obniżenie oczekiwań co do perspektyw rynkowych przez giganta ehandlu został wykorzystany do uderzenia popytu i do końca tygodnia nie było już taniej. Kupujący będą musieli jednak mocno popracować, aby wydobyć akcje platformy e-commerce oraz producenta gier z głębokiej bessy. Na razie uklepywanie głębokiego dna na obu walorach to najbardziej realistyczny scenariusz.

Zobacz także: Wacławski (PGNiG): Największy wpływ na wyniki finansowe w pierwszy kwartale 2022 roku miał oczywiście segment Poszukiwanie i Wydobycie

Tymczasem banki pozostawały przez miniony tydzień głównymi hamulcowymi, nie dając sobie rady z oporem 6300 pkt na indeksie branżowym. Po włączeniu ręcznego sterowania zasadami rynkowymi w lokalnym sektorze finansowym wyceny akcji niemal nieustannie parzą w ręce inwestorów. Na koniec tygodnia poddał się jej także PZU, który wcześniej zyskał dzięki solidnym wynikom za I kwartał.

Tradycyjne branże zarabiają

Jednocześnie na GPW zarysowuje się wyraźna przewaga tzw. sektorów defensywnych. Tydzień temu wspominaliśmy o sektorze chemicznym. Nie gorzej prezentowały się w minionym walory branży energetycznej, choć spadkowy piątek położył się cieniem na wcześniejszych dokonaniach. Kursy dokapitalizowanego przez państwo PGE, a także Tauronu utrzymują się jednak w strefie maksimów swojego aktualnego trendu wzrostowego. Do końca tygodnia równy, wysoki fason zachował KGHM, który od majowego dołka urósł już ok. 25%. Przekraczając poziom 140 zł miedziowy kurs znacznie poprawił swój techniczny obraz. Kombinat ogłosił rekomendację wypłatę 3 zł dywidendy na akcję, a PKN Orlen wypłaci 3,5 zł na akcję.

Na szerokim rynku CI Games zyskiwał po informacjach o przekroczeniu 1mln sprzedanej gry Sniper Ghost Warrior Contracts 2. W segmencie mobilnym solidne wyniki pokazał Huuuge. Za to bardzo negatywnie inwestorzy zareagowali na wyniki Ten Square Games. Handlujący paliwami Unimot świętował 114 mln zł zysku w pierwszych trzech miesiącach roku. ML System uczcił zwyżką rekordowy backlog. STS mocno zyskiwał przed publikacją wyników finansowych. Na drugim biegunie znalazł się Medicalgorithmics po przekazaniu wiadomości o konieczności dokonania odpisów księgowych.

Zobacz także: Granek (XTPL): Najważniejszym wydarzeniem I kw. 2022 roku było podpisanie umowy z izraelską firmą Nano Dimension

Sporo newsów na NC

W minionym tygodniu ciekawie było wśród spółek z rynku NewConnect. Efecte Oyj zaprosiło do sprzedaży 100% akcji InteliWise, po 3,99 zł za sztukę. Kurs eksplodował w piątek o 75%. Spółki holowane na giełdę przez JR Holding, a więc Saule Technologies i Ekipa Holding, w końcu pojawiły się w notowaniach na małej giełdzie. Póki co lepszy początek zalicza producent rozwiązań na bazie perowskitów. Intelligent Gaming Solutions, który jest w trakcie zmiany profilu na branżę zbrojeniową, ogłosił zatrudnienie eksperta obronności, co podbiło kurs giełdowego kameleona. Karta gry „I, the Inquisitor” produkowanej przez The Dust została opublikowana na platformie Steam. W pierwszych komentarzach media growe raczej cierpko wypowiedziały się o stronie graficznej tytułu. Z kolei Nestmedic liczy na uzyskanie certyfikacji swojego systemu na rynek USA najdalej w przyszłym roku. mPay został wybrany przez Zarząd Dróg Miejskich w przetargu na pobór opłat za postój w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w Warszawie z wykorzystaniem kanałów mobilnych. Bioceltix zrezygnował z emisji akcji serii I, ale podtrzymuje plany przejścia na GPW z małej giełdy.

Sebastian Gawłowski

Artykuł GPW czeka na nowy impuls pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Byki wracają na Wall Street



Dziś obserwujemy wzrosty wszystkich największych indeksów, a euforia wróciła na Wall Street. Wiatru w żagle inwestorom dodała perspektywa nieco mniej jastrzębiego cyklu podwyżek stóp procentowych FED oraz pozytywne dane z amerykańskiej gospodarki, które potwierdziły kwietniowy wzrost wydatków konsumentów. Spróbujemy odpowiedzieć sobie na pytanie co naprawdę stoi za tak dynamiczną zwyżką i jak może kształtować się jej potencjał? Czy to czas by odtrąbić zmianę trendu?

Kolejny raz właściwe okazuje się użycie porównania nastrojów giełdy do wahadła, które za każdym razem ma tendencje do odchylenia od średniej. Możemy określić ją jako ‚trafną’ wycenę aktywów, daleką od niedowartościowania jak i przewartościowania. Tymczasem w naturze rynków leżą przerysowane, emocjonalne reakcje podsycane przez chciwość i strach; głębie tego procesu opisywał Howard Marks, zarządzający funduszem Oaktree. Indeks S&P500 walczy dziś o wzrostowe zamknięcie po 7 tygodniach spadkowych sesji z rzędu, co w przeszłości nie zdarzało się często. Po tak głębokich spadkach indeksów pozycjonowanie się na kupno okazało się mniej ryzykowne również dla funduszy inwestycyjnych. Dzisiejszym odreagowaniem niespecjalnie powinna zaskoczona być również strona podażowa. Idąc za tym, warto zastanowić się, czy obserwowaliśmy w ostatnim czasie informacje zdolne odwrócić główny, spadkowy trend. Wchodząc głębiej – nic spektakularnego, co mogłoby uzasadnić trwałe odwrócenie trendu, nie miało miejsca. Bardziej gołębi FED wciąż może okazać się tylko scenariuszem, w który rynki  ‚chcą wierzyć’, a kondycja konsumentów nadal może spaść w obliczu inflacji i wyższych stóp procentowych. Brak silnego katalizatora może wskazywać, że odreagowanie to wciąż tylko jedna z korekt w trwającym trendzie spadkowym lub zapowiedź konsolidacji. 

Warto sięgnąć wstecz, do wiosny 2020 roku, by przypomnieć sobie, co tak naprawdę zmieniło fatalne sentymenty wokół rynków finansowych i pozwoliło szybko zażegnać spadki wywołane pandemią. Rynki uwierzyły wówczas, że regulatorzy, w tym FED zrobią wszystko by zażegnać kryzys, wypływały też informacje wokół skuteczności tworzonych w trybie pilnym szczepionek, a firmy technologiczne raportowały zaskakująco pozytywne wyniki finansowe. To wszystko stworzyło wówczas efekt śnieżnej kuli na rynkach finansowych, wyceny rosły, a sektor technologiczny potężnie zyskiwał. Obecnie obserwujemy radykalną zmianę polityki banków centralnych, która dopiero się rozpędza – kredyty stają się droższe, a pieniądz ściągany jest z rynków. Od dziesiątek lat niewidziany kryzys geopolityczny na linii Nowy Jork – Pekin, którego gospodarcze implikacje wciąż nie są jasne, może wpływać na przyszłe zachowania inwestorów. Rosja wciąż prowadzi wyniszczającą wojnę na Ukrainie, która znajduje się w ciężkiej sytuacji również pod względem militarnym. Coraz więcej informacji rynki otrzymują też na temat możliwego kryzysu żywnościowego i energetycznego, przy czym obawy dotyczą cen gazu i nasilić się mogą jesienią.

Awersję do ryzyka może potwierdzić m.in. najniższy od poziomów z 2021 roku odczyt indeksu Michigan oraz sytuacja na rynku kryptowalut, które nie zyskują dziś wraz z indeksami. Spadek poczucia bezpieczeństwa inwestorów wywołany inflacją i niepokojami geopolitycznymi może wciąż ciążyć indeksom i ograniczać potencjał odreagowania. Tymczasem dzisiejsza, bycza sesja rozpala wyobraźnie kupujących i potwierdza, że byki wciąż nie powiedziały ostatniego słowa.

Technologiczny NASDAQ zyskuje dziś blisko 3%, świetnie radzą sobie S&P500, który wrócił powyżej 4100 punktów i Dow Jones. DAX zyskał prawie 1,4%. Kolejny raz słabnący sentyment obserwowaliśmy na WIG20, który tracił dziś blisko 0,8 % mimo powrotu pozytywnego sentymentu na zagranicznych parkietach. Indeksowi nie pomogły informacje o możliwości uzyskania środków z unijnego Funduszu Odbudowy.

Źródło: XTB / Eryk Szmyd

Artykuł Byki wracają na Wall Street pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

I znów do góry



Stawki WIBOR wróciły do wzrostów, po tym jak Adam Glapiński, prezes NBP, zapowiedział w Davos dalsze podwyżki stóp, „do czasu aż będzie pewność, że inflacja trwale się obniży”. Podniosła się także rentowność dziesięciolatek.

Rynki bazowe wykazują mniej zdecydowania i rentowność obligacji niemieckich oraz amerykańskich porusza się w coraz węższym zakresie, co sugeruje, że wkrótce możemy spodziewać się silnego ruchu. Dominujący trend jest oczywiście wzrostowy dla rentowności i spadkowy dla cen, ale nie można też wykluczyć, że po osiągnięciu punktu przesilenia inwestorzy zaczną obligacje kupować. Zwłaszcza, gdyby w tym samym czasie pojawiła się potrzeba pilnego znalezienia bezpiecznej przystani. Póki jednak takiej potrzeby nie ma (rynkową odwilż wykorzystują indeksy giełdowe), bezpieczniej przyjąć, że rynek obligacji schładza się po wcześniejszych emocjach, a siła korekty – na razie niezbyt wielka – wskazuje, że potencjał wzrostowy (rentowności) nie został wyczerpany.

U nas wydarzeniem ostatnich dni była prezentacja warunków emisji nowych obligacji oszczędnościowych w ofercie Ministerstwa Finansów. Papiery roczne i dwuletnie otrzymały oprocentowanie zmienne oparte o stopę referencyjną NBP, przy czym kupon papierów dwuletnich został dodatkowo powiększony 0,25 pkt proc. marży. Niby jest to standardowa premia między obligacjami podobnego typu o różnych tenorach (np. marża ponad inflację od obligacji dziesięcioletnich o jest o 0,25 pkt proc. wyższa niż czteroletnich), ale przy niewielkiej różnicy w terminie wykupu, oferowaną premię można uznać za znaczącą. Odsetki w obydwu przypadkach będą wypłacane co miesiąc, zatem mimo okresu inwestycji, obligacje roczne i dwuletnie uzyskały lepsze warunki niż większość dostępnych lokat bankowych, zaś koszt przerwania inwestycji ustalony został na poziomie na tyle niskim, że bardziej opłaca się zakup papierów rocznych i wycofanie środków po trzech miesiącach niż obligacji trzymiesięcznych. Premia dla obligacji dwuletnich ustalona jest na poziomie, o który WIBOR 6M zwykle (czyli w okresie bez oczekiwanych zmian stóp procentowych) przewyższa stopę referencyjną, więc dwuletnie obligacje są też opcją lepszą niż trzyletnie, szczególnie w okresie wzrostu stóp. A zapowiedź prezesa NBP tym razem może być brana pod uwagę całkiem serio. Jeśli stopy wzrosną o 100 pkt łącznie po dwóch najbliższych posiedzeniach RPP, dwulatki będą oprocentowane na 6,5 proc. Z miesięczną wypłatą odsetek i ryzykiem kredytowym obniżonym do ratingu skarbu państwa, te papiery staną się numerem jeden wśród krótkoterminowych form lokowania kapitału. Oczywiście, o ile banki nie wymyślą czegoś, by pieniądze oszczędzających jednak zatrzymać (banki płacą jednak podatek od aktywów, a MF nie – konkurencja nie jest więc uczciwa).

Ale każdy medal ma dwie strony. Jeśli banki podejmą rękawicę, koszty odsetkowe depozytów wzrosną i będą musiały znaleźć odbicie w cenie kredytów.

Co z papierami korporacyjnymi? Myślę, że można mówić o normalizacji spreadów. Dotąd trudno było inwestorom indywidualnym wytłumaczyć, że emitenci obligacji korporacyjnych płacą premię w stosunku do rentowności papierów skarbowych, ale praktycznie niedostępnych dla zwykłych śmiertelników. Benchmarkiem były obligacje oszczędnościowe, których oprocentowanie ustalano na poziomie rażąco niskim i w relacji do rentowności i w relacji do inflacji. Po podniesieniu oprocentowania (MF podniosło je dla wszystkich serii), zmienił się tylko punkt widokowy, ale krajobraz jest de facto ten sam.

Źródło: Obligacje / Emil Szweda

Artykuł I znów do góry pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Selena miała 25,02 mln zł zysku netto, 36,82 mln zł zysku EBITDA w I kw. 2022



Selena FM odnotowała 25,02 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2022 r. wobec 17,48 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie.

Zysk operacyjny wyniósł 25,79 mln zł wobec 19,76 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk EBITDA wyniósł odpowiednio: 36,82 mln zł wobec 30,28 mln zł zysku rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody z umów z klientami sięgnęły 421,61 mln zł w I kw. 2022 r. wobec 349,47 mln zł rok wcześniej.

„W okresie 3 miesięcy zakończonym 31 marca 2022 roku skonsolidowane przychody z umów z klientami grupy wyniosły 421,6 mln zł i były o 20,6% (tj. o 72,1 mln zł) wyższe od przychodów osiągniętych w analogicznym okresie roku poprzedniego. Wzrost przychodów w stosunku do okresu porównawczego spowodowany jest utrzymującym się wzrostem cen sprzedaży w wyniku inflacji cen surowców” – czytamy w raporcie.

Przychody ze sprzedaży Grupy Selena prezentowane są w trzech segmentach sprawozdawczych (geograficznych): Unia Europejska (w tym Polska), Europa Wschodnia i Azja (obejmuje m.in. Rosję i Chiny) oraz Ameryka Północna i Południowa (m. in. USA i Brazylia).

„Struktura przychodów ze sprzedaży w podziale na segmenty w I kwartale 2022 roku nie uległa istotnym zmianom w porównaniu do analogicznego okresu 2021 roku. Kluczowym segmentem pozostaje segment Unii Europejskiej. Wypracował on w I kwartale 2022 roku 68% (taki sam udział w analogicznym okresie 2021 roku) przychodów ze sprzedaży Grupy Selena (w tym Polska osiągnęła 35 procentowy udział w sprzedaży grupy). Segment sprawozdawczy Europa Wschodnia i Azja zanotował spadek udziału przychodów ze sprzedaży w przychodach grupy z 24% do 22%. Segment Ameryka Północna i Południowa w I kwartale 2022 roku osiągnął 2-procentowy wzrost udziału w przychodach ze sprzedaży grupy w porównaniu do I kwartału 2021 roku” – czytamy dalej.

W ujęciu jednostkowym strata netto w I kw. 2022 r. wyniosła 2,43 mln zł wobec 5,93 mln zł straty rok wcześniej.

Grupa Selena FM to globalny producent i dystrybutor chemii budowlanej. Główne marki to Tytan, Artelit oraz hiszpańska Quilosa. Jest jednym z trzech największych światowych producentów piany poliuretanowej używanej do montażu okien i drzwi. Zakłady produkcyjne Seleny są zlokalizowane w Polsce, Brazylii, Korei, Chinach, Rumunii, Turcji oraz w Hiszpanii. W 2008 r. spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1,59 mld zł w 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Selena miała 25,02 mln zł zysku netto, 36,82 mln zł zysku EBITDA w I kw. 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Action miał 10,28 mln zł zysku netto, 15,43 mln zł zysku EBITDA w I kw. 2022



Action odnotował 10,28 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2022 r. wobec 18,31 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie.

Zysk operacyjny wyniósł 13,36 mln zł wobec 16,08 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk EBITDA wyniósł 15,43 mln zł wobec 18,08 mln zł rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 550,87 mln zł w I kw. 2022 r. wobec 525,32 mln zł rok wcześniej.

„W branży e-commerce liczy się przede wszystkim dostępność towaru, dobra cena, a także, co bardzo ważne – jakość obsługi klienta. Cały czas doskonalimy te parametry i jak widać przynosi to wymierne efekty. W połączeniu z różnorodną ofertą możemy docierać do coraz większej liczby klientów zarówno w modelu B2C, jak i B2B. Taka strategia biznesu pozwala stabilnie rosnąć i utrzymywać wysoką rentowność. Choć wszyscy, również i my, mierzymy się z wyzwaniami prowadzenia biznesu w obecnych, wymagających realiach: rosnąca inflacja, ubożenie społeczeństwa i niepewna sytuacja geopolityczna, to jednak dla nas wyzwania zawsze były motorem do rozwoju. Mam nadzieję, że tak będzie i tym razem, co potwierdzają zaprezentowane wyniki i nasze biznesowe plany na przyszłość – skomentował prezes Piotr Bieliński, cytowany w komunikacie.

W I kwartale 2022 r. spółka zwiększyła prawie trzykrotnie liczbę klientów w kanale e-commerce B2C oraz kontynuowała prace nad rozwojem własnych projektów e-commerce, tzn. sferis.pl, krakvet.pl oraz działania z platformami aukcyjnymi, podano także.

W ujęciu jednostkowym zysk netto w I kw. 2022 r. wyniósł 10,16 mln zł wobec 18,05 mln zł zysku rok wcześniej.

Action to międzynarodowa sieć dyskontów niespożywczych z 1 800 sklepami w Holandii, Belgii, Francji, Niemczech, Luksemburgu, Austrii, Polsce, Czechach i we Włoszech. We wszystkich krajach zapewnia pracę ponad 50 000 osób, z czego 41 000 jest zatrudnionych bezpośrednio przez Action. W 2020 roku całkowita sprzedaż netto wyniosła 5,6 mld euro.

Źródło: ISBnews

Artykuł Action miał 10,28 mln zł zysku netto, 15,43 mln zł zysku EBITDA w I kw. 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Atrem miał 0,19 mln zł zysku netto, 1,81 mln zł zysku EBITDA w I kw. 2022



Atrem odnotowało 0,19 mln zł jednostkowego zysku netto w I kw. 2022 r. wobec 1,67 mln zł straty rok wcześniej, podała spółka w raporcie.

Zysk operacyjny wyniósł 1,28 mln zł wobec 0,91 mln zł straty rok wcześniej. Zysk EBITDA wyniósł odpowiednio: 1,81 mln zł wobec 0,31 mln zł straty rok wcześniej.

Przychody ze sprzedaży sięgnęły 32,52 mln zł w I kw. 2022 r. wobec 16,73 mln zł rok wcześniej.

„Wzrost przychodów przełożył się na wzrost kosztów bezpośrednich z 15,4 mln zł w I kwartale 2021 roku do poziomu 28,4 mln zł w 2022 roku, a dynamika wzrostu kosztów była niższa niż dynamika wzrostu przychodów (wzrost kosztów o 85%). Powodem takiego stanu rzeczy było polepszenie rentowności na kontraktach wykonawczych. Wypadkową tych zmian było polepszenie rentowności brutto na sprzedaży z 8,2% w 2021 roku do 12,6% w 2021 roku. Celem jaki stawiany jest przez zarząd wszystkim ośrodkom zysku w spółce jest trwała poprawa rentowności na realizowanych kontraktach oraz istotna poprawa pozycji finansowej kontraktów” – czytamy w raporcie.

Atrem działa w branży automatyki i elektroenergetyki oraz realizuje kontrakty w zakresie odnawialnych źródeł energii. W 2019 r. spółka została przejęta przez GK Immobile. Atrem zadebiutował na GPW w 2008 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Atrem miał 0,19 mln zł zysku netto, 1,81 mln zł zysku EBITDA w I kw. 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Indeks WIG20 spadł o 0,89% na zamknięciu w piątek



Indeks giełdowy WIG20 spadł o 0,89% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 1 810,68 pkt w piątek, 27 maja.

Indeks WIG spadł o 0,56% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął 56 609,87 pkt.

Indeks mWIG40 spadł o 0,1% i osiągnął poziom 4 320,02 pkt, natomiast sWIG80 spadł o 0,29% do 17 993,5 pkt.

Obroty na rynku akcji wyniosły 925,88 mln zł, a największe zanotowało Allegro – 250,29 mln zł.

Na GPW wzrosły ceny akcji 164 spółek, 157 spadły, a 102 nie zmieniły się.

Źródło: ISBnews

Artykuł Indeks WIG20 spadł o 0,89% na zamknięciu w piątek pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PKP Cargo miało 47,6 mln zł straty netto, 152,4 mln zł zysku EBITDA w I kw. 2022



PKP Cargo odnotowało 47,6 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2022 r. wobec 71,3 mln zł straty rok wcześniej, podała spółka w raporcie.

Strata operacyjna wyniosła 31,5 mln zł wobec 71 mln zł straty rok wcześniej. Zysk EBITDA wyniósł odpowiednio: 152,4 mln zł wobec 104,4 mln zł zysku rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody z umów z klientami sięgnęły 1 166,3 mln zł w I kw. 2022 r. wobec 996 mln zł rok wcześniej.

„W pierwszym kwartale 2022 roku utrzymywało się wysokie tempo wzrostu polskiej gospodarki, rosła produkcja przemysłowa i były to także główne czynniki wpływające na koniunkturę w towarowych przewozach kolejowych. Pozytywne trendy widać w wynikach finansowych i operacyjnych Grupy PKP Cargo, która w okresie styczeń-marzec odnotowała wyraźny wzrost przewozów i przychodów z umów z klientami w porównaniu do analogicznego okresu 2021 roku. Odnotowaliśmy również wzrost EBIDTA” – napisał prezes Dariusz Seliga w liście dołączonym do raportu.

Grupa PKP CARGO w okresie 3 miesięcy 2022 r. poniosła nakłady inwestycyjne w wysokości 222,2 mln zł, tj. więcej o 5,3% r/r, podano także.

„Powyższe nakłady przeznaczone były na nabycie rzeczowych aktywów trwałych oraz aktywów niematerialnych w formie zakupów, modernizacji oraz tzw. komponentu remontowego (naprawy okresowe taboru P4 i P5 oraz przeglądy okresowe taboru P3), jak również wykazano prawa do użytkowania aktywów (głównie dotyczące najmu nieruchomości) wynikające z MSSF16” – czytamy w raporcie.

W ujęciu jednostkowym strata netto w I kw. 2022 r. wyniosła 46,2 mln zł wobec 74 mln zł straty rok wcześniej.

PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej. W 2021 r. miała 4,27 mld zł skonsolidowanych przychodów.

Źródło: ISBnews

Artykuł PKP Cargo miało 47,6 mln zł straty netto, 152,4 mln zł zysku EBITDA w I kw. 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Sanok Rubber miał 4,89 mln zł zysku netto, 6,86 mln zł zysku EBIT w I kw. 2022



Sanok Rubber Company odnotował 4,89 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2022 r. wobec 16,42 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie.

Zysk operacyjny wyniósł 6,86 mln zł wobec 21,6 mln zł zysku rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 320,13 mln zł w I kw. 2022 r. wobec 303,08 mln zł rok wcześniej.

„Za okres 3 miesięcy 2022 roku wartość sprzedaży spółek grupy na rynki wschodnie (Ukraina, Białoruś oraz Rosja) wyniosła 7,3 mln zł, co stanowiło 2% sprzedaży ogółem. Na chwilę obecną należności od podmiotów zewnętrznych działających na rynkach wschodnich (Rosja, Białoruś, Ukraina) są ubezpieczone w ramach polisy KUKE zarówno w zakresie ryzyka rynkowego (ubezpieczanie pokrywa 95% wszystkich należności – udział własny stanowi 5%), jak i ryzyka nierynkowego obejmującego ryzyko polityczne i działanie sił wyższych (w tym również działań wojennych). Ekspozycja na ryzyko łącznych posiadanych na dzień 31.12.2021 przez wszystkie spółki grupy aktywów dotyczących rynków wschodnich (Ukraina, Białoruś, Rosja) wynosi około 28 mln zł. Na dzień przygotowania niniejszego sprawozdania finansowego grupa nie utworzyła odpisów aktualizujących te aktywa – jeżeli taka konieczność nastąpi będzie to miało miejsce w kolejnych okresach sprawozdawczych” – czytamy w raporcie.

W ujęciu jednostkowym zysk netto w I kw. 2022 r. wyniósł 4,16 mln zł wobec 20,98 mln zł zysku rok wcześniej.

Sanok Rubber Company zajmuje się produkcją wyrobów gumowych, gumowo-metalowych oraz kombinacji gumy z innymi tworzywami. Spółka jest producentem mieszanek gumowych posiadającym bogatą ofertę produktową dla motoryzacji, budownictwa, rolnictwa, farmacji i AGD. Jest notowana na GPW od 1997 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1,17 mld zł w 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Sanok Rubber miał 4,89 mln zł zysku netto, 6,86 mln zł zysku EBIT w I kw. 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Jujubee zajmie się dystrybucją gry Kursk na Switch, Forever otrzyma tantiemy za port



Jujubee zawarło z Forever Entertainment porozumienie, na mocy którego spółka będzie samodzielnie odpowiadać za dystrybucję i marketing gry „Kursk” na platformie Nintendo Switch, natomiast Forever otrzyma procent przychodów ze sprzedaży gry z uwagi na wykonanie jej portu na Switch, podały spółki.

„Na mocy niniejszego porozumienia rozwiązaniu uległy postanowienia stanowiące o udzieleniu spółce licencji w zakresie dystrybucji gry ‚Kursk’ na platformie Nintendo Switch. Jednocześnie spółka informuje, iż z uwagi na fakt, że emitent wykonał port gry przysługuje mu określony w umowie procent przychodów ze sprzedaży gry” – czytamy w komunikacie.

W związku z powyższym za dystrybucję oraz marketing gry na platformie Nintendo Switch odpowiedzialny będzie Jujubee, podano także.

Jujubee to studio deweloperskie zajmujące się tworzeniem gier wideo. Spółka została założona w 2012 roku w Katowicach przez byłych pracowników studiów CD Projekt RED (Wiedźmin 2), Traveller’s Tales (LEGO Indiana Jones, LEGO Batman) oraz Infinite Dreams (Let’s Create! Pottery, Jelly Defense) – Arkadiusza Ducha, Michała Stępnia i Igora Zielińskiego. Spółka jest notowana na NewConnect od sierpnia 2015 r.

Forever Entertainment to notowany na NewConnect producent i wydawca gier komputerowych.

Źródło: ISBnews

Artykuł Jujubee zajmie się dystrybucją gry Kursk na Switch, Forever otrzyma tantiemy za port pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.